Ten szczegół przykuł uwagę przed meczem Świątek. Wielka zmiana

Iga Świątek rozpoczęła zmagania na turnieju WTA w Tokio. W drugiej rundzie nie bez problemów pokonała Mai Hontamę 6:4, 7:5. Tym samym awansowała do ćwierćfinału, gdzie czekać ją będzie rywalizacja z Wieroniką Kudiermietową. Jeszcze przed spotkaniem z Japonką część kibiców zwróciła uwagę na pewien szczegół związany z ubiorem Polki, który zapowiadany był już od kilku miesięcy.

Iga Świątek (2. WTA) wróciła na korty po US Open, gdzie zakończyła zmagania na czwartej rundzie. W środę rozegrała pierwszy mecz w turnieju WTA w Tokio. W drugim etapie jej rywalką była Mai Hontama (148. WTA). Polka miała spore problemy w tym spotkaniu, ale finalnie zdołała wygrać 6:4, 7:5. 

Zobacz wideo Iga Świątek rozbawiona pytaniem od dziewczynki trenującej tenis. "Mój Boże, też bym chciała się dowiedzieć"

Iga Świątek wystąpiła w nowych butach. Po raz pierwszy

Jeszcze przed rozpoczęciem starcia część kibiców zwróciła uwagę na nowe obuwie Igi Świątek. Polka wystąpiła w tym meczu w specjalnie spersonalizowanych butach The Roger Pro marki ON, w których projekcie uczestniczył sam Roger Federer. Jej wersja jest białego koloru z różowym paskiem. 

Świątek nawiązała współpracę z firmą ON w marcu tego roku. "Bardzo się cieszę, że mogę ogłosić zostanie jedyną tenisistką, z którą współpracuje marka ON. Bardzo doceniam to, że zespół ON wierzy we mnie jako tenisistkę i jako człowieka przede wszystkim" - przekazała wówczas na Facebooku. I dodała, że obuwie jest bardzo ważnym elementem jej ubioru i z tego powodu ujrzymy ją w nowych butach w dalszej części sezonu. Jak widać, okazało się to prawdą, a kibice musieli czekać na występ Świątek w nowych butach siedem miesięcy. Wcześniej Polka grała w obuwiu firmy Asics, a konkretnie chodzi o model Gel-Resolution 9. 

Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Iga Świątek po pokonaniu Japonki awansowała do ćwierćfinału turnieju WTA w Tokio. Tam zmierzy się z Weroniką Kudiermietową (19. WTA). Rosjanka wcześniej pokonała 6:3, 6:3 Kaylę Day (96. WTA). Spotkanie to odbędzie się w nocy z czwartku na piątek. W przypadku awansu do finału Polkę może czekać starcie z jeszcze bardziej wymagającą rywalką. W decydującym meczu istnieje szansa na rywalizację między innymi z Jessicą Pegulą (4. WTA). 

Więcej o: