1 - tyle zwycięstw w czterech meczach z Borną Ćoriciem miał przed środowym wieczorem Hubert Hurkacz. Polski tenisista do tej pory jedyny raz ograł Chorwata w Australii w styczniu 2020 r., kiedy wygrał 6:2, 6:2. W środę w Cincinnati Hurkacz poprawił tę statystykę, chociaż łatwo nie było.
Przez pierwszą część pierwszego seta wydawało się, że Polak obejmie prowadzenie w meczu. Hurkacz, który w trzecim gemie obronił dwa break pointy, chwilę później przełamał Ćoricia i objął prowadzenie 3:1.
Hurkacz świetnie serwował i pewnie pilnował podania. Przy stanie 5:2 coś jednak zacięło się w jego grze. Jeszcze przy stanie 5:3 nasz zawodnik serwował, by wygrać seta, jednak ugrał tylko punkt, przez co został przełamany. Był to tylko początek nieprawdopodobnej zapaści w grze naszego zawodnika.
A ta kompletnie się rozsypała. Od stanu 5:2 Polak nie tylko nie wygrał gema. Od tamtej pory rozegrano zaledwie 22 punkty. Hurkacz zdobył tylko dwa. W jego grze nie funkcjonowało nic, przez co Polak przegrał seta 5:7.
Drugi set zaczął się identycznie. Hurkacz przełamał Ćoricia w czwartym gemie, po czym wygrał swoje podanie i objął prowadzenie 4:1. Tym razem jednak Polak stanął na wysokości zadania i utrzymał przewagę do końca partii.
Niepewność mogła wkraść się przy stanie 5:2, kiedy serwował Chorwat, a Hurkacz miał cztery piłki setowe. Gem trwał ponad 10 minut, a Polak nie wykorzystał żadnej z szans. To jednak go nie załamało i chwilę później pewnie wygrał swój gem serwisowy, wygrywając seta 6:3.
Decydujące dla losów meczu było to, co wydarzyło się w trzecim gemie ostatniego seta. To wtedy Hurkacz wykorzystał drugi break point i przełamał Ćoricia, obejmując prowadzenie 2:1. Chociaż w szóstym gemie tej partii Chorwat miał jeden break point, by odrobić straty, to Polak utrzymał przewagę do końca.
W ostatnim gemie spotkania Hurkacz raz jeszcze przełamał Ćoricia, wygrywając całe spotkanie 5:7, 6:3, 6:3.
W 1/8 finału Hurkacz zagra ze Stefanosem Tsitsipasem. W środę Grek pokonał Amerykanina - Bena Sheltona - 7:6(3), 7:6(2). Zanim jednak Polak zagra o awans do ćwierćfinału singla, czeka go dokończenie meczu debla.
Hurkacz, który gra w parze z Chorwatem - Mate Paviciem - w 1/16 finału grał z parą Rinku Hijikata - Jason Kubler. Mecz został przerwany we wtorek przy stanie 6:5 dla australijskiej pary w pierwszym secie.
Komentarze (9)
Hurkacz zrobił to w swoim stylu. Kolejny thriller i cenny skalp