Obie pary nie mają dużego doświadczenia ze wspólnych występów. Polak z Kanadyjczykiem dotychczas grali tylko piętnaście meczów (zaledwie jeden na kortach trawiastych), a ich rywale siedem (zero na trawie).
W pierwszym secie oba duety bardzo dobrze pilnowały swojego podania. Ani razu nie przegrały serwisu i doszło do tie-breaka. W nim polsko-kanadyjska przy stanie 5:5 zdobyła dwa decydujące punkty. O losach drugiej partii zadecydowało tylko jedno przełamanie. Hurkacz/Auger Aliassime zdobyli je już w drugim gemie. Chwilę później sami obronili break-pointa, a potem już kontrolowali losy seta.
Polsko-kanadyjska para zdecydowanie lepiej serwowała (69 do 48 proc.), ani razu nie została przełamana oraz zdobywała więcej punktów po pierwszym podaniu (86 do 68 proc.). W dodatku rywale mieli tylko jedną szansę na zdobycie break-pointa.
W ćwierćfinale Hurkacz/Auger Aliassime zmierzą się z duetem: Jonathan Erlich/Lloyd George Harris, który w 1/8 finału pokonał rozstawionych w turnieju z "8" Austriaka Olivera Marach i Pakistanczyka Aisama Ul Haq Qureshi 6:3, 6:3. Izraelczyk ma 44 lata, a zawodnik z RPA jest od niego o dwadzieścia lat młodszy.
Felix Auger Aliassime (21. ATP) bardzo dobrze radzi sobie w Niemczech również w rywalizacji singlowej. Najpierw pokonał Huberta Hurkacza (17. ATP), a w środę niespodziewanie wyeliminował w 1/8 finału utytułowanego Szwajcara Rogera Federera (9. ATP). W ćwierćfinale jego rywalem będzie Amerykanin Marcos Giron (75. ATP)
Komentarze (0)
Hubert Hurkacz zagra o półfinał debla. Pewna wygrana z turniejową "czwórką"
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy - napisz pierwszy z nich!