• Link został skopiowany

Ekstraklasa koszykarzy. 17. kolejka

Hoop-Blachy Pruszyński przegrał po dogrywce z Malfarbem-Budrem po raz pierwszy w historii spotkań obu zespołów w Pruszkowie. Anwil wysoko wygrał na własnym parkiecie z Brokiem.

Ekstraklasa koszykarzy. 17. kolejka

Hoop-Blachy Pruszyński przegrał po dogrywce z Malfarbem-Budrem po raz pierwszy w historii spotkań obu zespołów w Pruszkowie. Anwil wysoko wygrał na własnym parkiecie z Brokiem.

W bardzo dramatycznym meczu w Pruszkowie Malfarb udowodnił, że nie przypadkiem jest na drugim miejscu w tabeli. Zwłaszcza w dogrywce ostrowianie grali pewnie, dokładnie i skutecznie. Wcześniej dzięki szybko wyprowadzanym przez Zorana Sretenovicia akcjom prowadzili nawet 66:56. Ale do dogrywki doszło, bo 16 sekund przed końcem właśnie ten zawodnik zmarnował jeden z dwóch rzutów wolnych. Dzięki temu pruszkowianie mieli szansę nawet wygrać. Oleg Juszkin nie trafił jednak zza linii 6,25 m, a cztery sekundy przed końcem Mariusz Bacik wyrównał po zbiórce z trudnej pozycji. W dodatkowym czasie gry nie do zatrzymania był Petey Sessoms, który w ciągu pięciu minut zdobył 10 pkt. W całym meczu znakomicie rzucał z dystansu i walczył pod koszami (11 zbiórek). Amerykanin świetnie kończył także kontry rozpoczynane przez Sretenovicia (8 asyst), którego pruszkowianie bardzo chcieli mieć przed sezonem w swoim zespole. - Co oznacza dla nas to zwycięstwo? To tylko jeden punkt. No i może jeszcze dobre samopoczucie na najbliższe dni - mówił po meczu Krzysztof Sidor. - Wygraliśmy, bo w drugiej połowie zaczęliśmy wreszcie trafiać. Myślałem, że nie damy rady zwyciężyć w Pruszkowie, bo siła Hoopu jest tu zdecydowanie wyższa. Ale się udało.

Brok przegrał we Włocławku w fatalnym stylu, będąc do przerwy lepszą drużyną. - Przypuszczałem, a teraz prawie wiem, że nie jest to zespół, który w tym roku może walczyć o medale - powiedział trener Tadeusz Aleksandrowicz. Brok rozpoczął mecz ze słabszą niż zwykle ławką rezerwowych, już bez wypożyczonego do Polonii-Warbud Leszka Karwowskiego i chorego (zatrucie pokarmowe) Krzysztofa Wilangowskiego. Ale i u gospodarzy w marynarkach usiedli na ławce rezerwowych kontuzjowani Edgars Sneps i Tomasz Jankowski.

W Broku beznadziejnie zagrał God Shammgod i także dzięki temu zespół Aleksandrowicza do przerwy przegrywał 41:43. W trzeciej kwarcie przy kilkupunktowym prowadzeniu Anwilu nerwy puściły Gordanowi Zadravcowi (po raz pierwszy zagrał tak słabo), który kopnął na aucie piłkę, trafiając w sędziego. Po zamieszaniu z tym związanym gospodarze wygrywali już 66:52.

W Warszawie, tak jak w Pruszkowie, doszło do historycznego wydarzenia. Zespół Polonii po raz pierwszy po powrocie do ekstraklasy mógł się cieszyć ze zwycięstwa przed własną publicznością. Stołeczni koszykarze pokonali SKK Szczecin i dzięki temu mogą po raz pierwszy mówić o serii zwycięstw (dwóch). W tym meczu udanie zadebiutowałyby aż cztery osoby, które od niedawna pracują w Polonii albo zmieniły pełnioną funkcję. Dobrze spisała się nowa para trenerska Jarosław Zyskowski i Wojciech Kamiński oraz koszykarze Karwowski i Walter Jeklin. Gdyby nie oni, Polonia musiałaby pewnie dłużej czekać na ten moment.

W 26. minucie zespół Zyskowskiego wygrywał nawet 46:26. Znakomicie grał Karwowski, który musiał grać na pozycji środkowego. W całym meczu miał aż 14 zbiórek i w tym elemencie gry osiągnął średnią najlepiej zbierającego obecnie zawodnika PLK Tima Younga z Malfarbu-Budrem. Kiedy Polonia wysoko wygrywała, trener Zyskowski wpuścił na parkiet młodych koszykarzy. Ci jednak roztrwonili przewagę i szkoleniowiec posadził ich z powrotem na ławce. - Ostatnio wszyscy ciężko pracowali na treningach, więc musiałem im to wynagrodzić. Zawiedli jednak, a skoro tak, to będą grać krótko lub wcale - powiedział po meczu Zyskowski. W Polonii nie wystąpił kontuzjowany Paweł Surówka (pęknięta kość strzałkowa) oraz testowany Amerykanin Thomas Jordan, który nie podpisze w Warszawie kontraktu.

Hoop-Blachy Pruszyński Pruszków - Malfarb-Budrem Ostrów 89:97. Kwarty: 16:10, 20:20, 14:27, 28:21. Dogrywka: 11:19. Hoop: Joubert 26 (6), Bacik 24, Juszkin 6 (1), Dryja 5, Stern 2 oraz Hlebowicki 21 (2), Suski 5 (1), Kalinowski 0, Jagoda 0. Malfarb: Sessoms 36 (3), Sidor 21 (1), Yong 16, Parzeński 11, Sretenović 10 (2) oraz Szawarski 3 (1), Robak 0. Koszykarz meczu: Sessoms.

Anwil Włocławek - Brok Słupsk 94:62. Kwarty: 17:21, 26:20, 23:11, 28:

10. Anwil: Marcelić 14 (2), Krstić 18 (2), Mutavdzić 17, Tomaszewski 14(1), Prawica 2 oraz Griszczuk 15 (3), Szcześniak 13 (1). Brok: Pluta 20 (2), Taylor 16, Korytek 10, Zadravec 7 (1), Shammgod 7 (1) oraz Golański 2, Hyży 0, Przybyszewski 0, Stokłosa 0. Koszykarz meczu: Krstić.

Polonia-Warbud Warszawa - SKK Szczecin 71:56. Kwarty: 16:10, 18:14, 18:9, 19:23. Polonia: Gee 20, Karwowski 15, Jeklin 11 (1), Kalamiza 10 (2), Trojanowski 4 oraz Pacocha 11 (1), Czosnowski 0, Muszyński 0, Polanowski 0. SKK: Frasunkiewicz 16 (2), Ignatowicz 13 (3), Łukomski 2, Sudowski 2, Szewczyk 0 oraz Jakubowski 10 (2), Suski 7 (1), Danielkiewicz 2, Biela 2, Szczerbala 2. Koszykarz meczu: Karwowski.

Prokom-Trefl Sopot - Bobry Bytom 95:70. Kwarty: 19:17, 28:15, 31:20, 17:18. Prokom: Szybilski 24, Vranković 14 (1), Hamilton 6, Milicić 6, Maskoliunas 0 oraz Blumczyński 15 (2), Darnikowski 12 (2), Wilczek 10 (2), Bigus 8, Adamek 0. Bobry: Kobiela 10 (3), Wolnik 10 (2), Dasić 10, Kuzian 9, Sulowski 4 (1) oraz Błoński 15 (3), Molski 6, Guzik 2, Kwiatkowski 0, Kułyk 0. Koszykarz meczu: Szybilski.

AZS Toruń - Azoty-Unia Tarnów 64:76. Kwarty: 15:19, 17:20, 19:18, 13:19. AZS: Lewandowski 16, Pietrzak 10, Sowiński 7 (1), Chromicz 6, Żytko 6 oraz Karwanien 19 (2), Marić 0, Iciek 0, Lipiński 0. Azoty: Majchrzak 16 (1), Żurawski 16, Marculewicz 11, Sanders 11, Sarin 8 (2) oraz Stojković 6 (1), Kwiatkowski 6 (1), Sulowski 2. Koszykarz meczu: Majchrzak.

Mecz awansem: Zepter-Idea Wrocław - Pogoń Ruda Śląska 75:59.

Mecz Spójnia Stargard - Legia-Królewskie Warszawa został przełożony na 20 stycznia. Pauzował AZS Lublin.

Więcej o 17. kolejce PLK w Internecie na stronach www.gazeta.pl

1. Zepter 16 32 1403-1097

2. Malfarb 16 29 1342-1167

3. Anwil 16 29 1360-1181

4. Hoop 16 27 1438-1338

5. Prokom 16 27 1266-1232

6. Brok 16 26 1379-1184

7. Spójnia 15 24 1242-1147

8. Pogoń 16 24 1315-1345

9. Legia 15 22 1160-1236

10. Azoty 16 22 1292-1312

11. AZS L. 15 19 1119-1322

12. SKK 16 19 1099-1275

13. AZS T. 16 19 1113-1337

14. Polonia 15 18 1090-1199

15. Bobry 16 17 1022-1268

tok, Warszawa, adrom, Pruszków, wag, Gdańsk, gk, Włocławek, jp, Toruń

Dodawanie komentarzy zostało wyłączone na czas ciszy wyborczej