Jenson Button zapewnił sobie tytuł mistrza F1. Brytyjski kierowca następnego dnia opowiadał, jak cieszył się z sukcesu.
- Potrzebowałem trochę samotności. Świętujemy na różne sposoby. Dla mnie najlepszy jest odpoczynek w samotności. Cały czas miałem jednak kontakt telefoniczny z moją rodziną i dziewczyną. Po prostu leżałem do czwartej rano z wielkim uśmiechem na twarzy. Nie wiem co wydarzy się w przyszłości, ale na razie o tym nie myślę - powiedział Jenson Button.
Media zwracają uwagę, że to transformacja postawy Buttona, który wcześniej, ze względu na swoje bogate życie towarzyskie nazywany był "playboyem".
Komentarze (0)
F1. Jenson Button: Wielki uśmiech do czwartej nad ranem
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy - napisz pierwszy z nich!