Najpierw o godzinie 10:30 w Straszęcinie przebywający na zgrupowaniu w tym mieście lublinianie zmierzyli się ze Stalą Poniatowa. Faworytem tego spotkania wydawał się lubelski zespół, jednak na boisku okazało się inaczej. Motor występujący na zapleczu ekstraklasy nie sprostał świeżo upieczonemu II-ligowcowi. Stal Poniatowa podjęła walkę z silniejszym przeciwnikiem i pewnie ograła lublinian 2:0. - Graliśmy z markowym rywalem. Mecz był ciekawy, szczególnie jego pierwsza połowa. To spotkanie było cennym doświadczeniem dla mojej młodej drużyny. Bardziej niż sam wynik cieszy mnie poziom gry. W najbliższym czasie zmierzymy się z Radomiakiem Radom - ocenił szkoleniowiec Stali Marek Maciejewski.
Stal P. 2 (0)
P. Styżej (55.), Jabłoński (75.)
Motor 0
Stal: Bartoszczyk (46. K. Styżej) - Kazubski, Czępiński, Grajper (46. P. Styżej), Nowak - Wójcik, Dziedzic (46. Gołębiowski), Olchawski (46. Szczawiński), Fulara (46. Wojewódka) - Droździel (46. Jabłoński), Mazurek (46. Strug)
Motor: Mierzwa - Zawadzki, Ptaszyński, Żmuda, Misztal - Kamdarr, Maziarz, Wawrzyńczok (25. R. Król) - Kowalczyk, Kamiński, Popławski
W kolejnym spotkaniu o 18 Motor zmierzył się w meczu charytatywnym z drużyną Glinika Gorlice. Wynik 2:2 z pewnością nikogo w lubelskim klubie nie cieszy. Potwierdza to II trener Motoru Mirosław Kosowski. - W ostatnich tygodniach wykonaliśmy kawał solidnej roboty i odbiło się to dziś na naszej postawie. Trenowaliśmy dwa razy dziennie przez ostatnie 9 dni. Mimo to powinniśmy sobie poradzić w tych meczach dzięki wyższym umiejętnościom piłkarskim. Zabrakło nam cwaniactwa, ale wyciągniemy z tego wnioski. Wszystkie cztery bramki straciliśmy po prostych błędach. Będziemy pracować nad ich wyeliminowaniem. Na pierwszy mecz ligowy z Górnikiem Łęczna będziemy z pewnością gotowi.
Glinik 2 (1)
Skowroński (10.), Kurowski (90.)
Motor 2 (0)
K. Król (57.), Syroka (68.)
Motor: Przygoda - Tywoniuk, Falisiewicz, Maciejewski, Lenart - Syroka, Lipecki, R. Król - Kopański, K. Król, Iwanicki oraz Mierzwa, Popławski, Ptaszyński, Maziarz