Tomasz Jakimczuk to podopieczny trenera Jacka Kaczmarka, zawodnik grający na wózku inwalidzkim. Brązowy medal zdobył w turnieju indywidualnym. W grupie eliminacyjnej zajął drugie miejsce. W ćwierćfinale pokonał Słowaka Michala Babelę 3:1, a w półfinale przegrał 1:3 z późniejszym zwycięzcą turnieju - swoim rodakiem - Rafałem Czuperem. W klasyfikacji drużynowej obaj Polacy zdobyli srebrny medal po przegranej 2:3 w bardzo emocjonującej grze z Brazylią.
Najbardziej utytułowani tenisiści stołowi Startu - złoci paraolimpijczycy z Londynu Piotr Grudzień i Marcin Skrzynecki (podopieczni trenera Lucjana Błaszczyka) - w grach indywidualnych zajęli miejsca w przedziale 5-8. Obaj przegrywali pojedynki ćwierćfinałowe. Piotr Grudzień w grupie eliminacyjnej pokonał Hiszpana Dawida Alonso 3:0 i Norwega Steffena Salomonsena 3:0. Natomiast Marcin Skrzynecki wygrał z Rosjaninem Aleksiejem Kostarewem 3:0 i Czechem Vitem Spaleką 3:0, a przegrał z Belgiem Mathieu Loicquiem 2:3. Tym razem zielonogórzanie nie startowali wspólnie w grze drużynowej z uwagi na kontuzję Piotra Grudnia. Marcin Skrzynecki zagrał natomiast z Pawłem Konstantynem i Pawłem Jabłońskim w połączonych grupach schorzeń. W ćwierćfinale Polacy przegrali z Ukrainą 1:3, zostali sklasyfikowani na miejscach 5-8.
Turniej w Czechach był ostatnim sprawdzianem dla zawodników Startu przed mistrzostwami Europy w duńskim Vejle.
WIĘCEJ INFORMACJI SPORTOWYCH SZUKAJCIE NA ZIELONA GÓRA.SPORT.PL