W końcówce spotkania prawy obrońca zabrzańskiej drużyny upadł na murawę z grymasem bólu. Trenerzy szybko zdecydowali o ściągnięciu go z boiska. Co się stało? - Na razie trudno mówić o szczegółach, ale chodzi o uraz mięśnia dwugłowego. Zobaczymy, co pokażą badania, na razie nie wiemy, czy Mateusza czeka przerwa w treningach i grze, czy też będzie mógł szybko wrócić do zajęć - zastanawia się Bartłomiej Spałek, fizjoterapeuta Górnika Zabrze. Klub zapowiada, że we wtorek Słodowy przejdzie badania USG.