Chcesz wiedzieć wszystko o PGE Stali? Wejdź na RZESZOW.SPORT.PL
To będzie kolejne ze spotkań o wszystko dla PGE Stali. Rzeszowianie, chcąc uniknąć spadku, muszą pokonać torunian, a także powalczyć o punkt bonusowy za lepszy bilans w dwumeczu. Pomóc w tym ma Duńczyk Kenni Larsen, który leczył kontuzję i nie pojechał jeszcze w środowym starciu z Falubazem Zielona Góra. - Będę do niego dzwonił, czy jest gotowy. Ma przyjechać na trening i wtedy się okaże, czy może już się ścigać. Decyzję o tym, w jakim składzie pojedziemy, podejmę zapewne znowu przed meczem - mówi Janusz Ślączka, trener PGE Stali.
Na razie jednak Larsena wpisał do awizowanego składu pod numerem 12. Zabrakło w nim natomiast miejsca dla fatalnie jeżdżącego Szweda Petera Ljunga i Karola Barana. Wrócił do składu natomiast Mirosław Jabłoński, ale do końca zapewne będzie musiał walczyć o skład właśnie z Baranem. O ile nie okaże się, że Larsen nie nadaje się jeszcze do startów i wtedy pojadą obaj.
KS Toruń:
1. Chris Holder
2. Adrian Miedziński
3. Grigorij Łaguta
4. Kacper Gomólski
5. Jason Doyle
6. Paweł Przedpełski
PGE Stal Rzeszów:
9. Greg Hancock
10. Mirosław Jabłoński
11. Dawid Lampart
12. Kenni Larsen
13. Peter Kildemand
14. Artur Czaja