Na dobry początek dnia: Paul Lotman ratuje mdlejące amerykańskie dziewczęta

Wczoraj był bohaterem podkarpackich kebabów, dziś amerykańskich mdlejących dziewcząt.

No patrzcie, jest to jednak jakiś sposób na wpadnięcie siatkarzowi w ramiona, a to rezoluta Amerykanka. Wystarczy wkręcić się na fuchę wnoszenia flagi i stania z nią podczas hymnu, a potem powinno pójść jak z płatka. No bo umówmy się, zemdleć kiedy trzy metry obok stoi Matthew Anderson, to żadna sztuka.

embed

Opisywane wydarzenia miały miejsce przed pierwszym weekendowym pojedynkiem USA z Bułgarią. Do dziewczynki, która zasłabła podczas prezentacji drużyn ruszył rycerz Lotman i młody rozgrywający Micah Christenson (Matthew nadzorował). Niestety nie mamy żadnych nagrań ani lepszych zdjęć z akcji, o wszystkim wiemy zresztą dzięki screenowi zamieszczonemu przez jedną z użytkowniczek (dzięki!).

To co, ktoś się poczuł zainspirowany? :)

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.