Nie wiadomo dokładnie, co stało się podczas biathlonowej sztafety. Brunet i Niemka Franziska Preuss, z pewnością nienależące do najsłabszych na swojej zmianie, od początku biegły na końcu stawki.
Podczas pierwszego strzelania Francuzka była bezbłędna, ale krótko potem padła na trasę, prawdopodobnie zasłabła. Została zniesiona na noszach. Dramat przeżyła też Pałka, która spudłowała pięć strzałów a także zmarnowała dwa z trzech dodatkowych nabojów. Musiała przebiec cztery karne rundy i wylądowała na ostatnim, 16. miejscu.
Preuss musiała dobierać trzy naboje, ale uchroniła się przed bieganiem karnych rund. Jej kryzys jednak trwał. Niemka dała się wyprzedzić Pałce i po pierwszej zmianie do Niemki zamykały stawkę.
Jak podaje na Twitterze dziennikarz CBC Douglas Golovan, Brunet zakręciło się w głowie, upadła i miała problemy z oddychaniem. Ani na moment nie straciła przytomności. Francuzki dziennikarz poinformował, że rano czuła się lekko chora.
Bieg wygrały Ukrainki , przed Rosjankami i Norweżkami. Polki zajęły dziesiąte miejsce.
Relacje z najważniejszych zawodów w aplikacji Sport.pl Live na iOS , na Androida i Windows Phone