Wielkimi krokami zbliża się pierwszy konkurs tegorocznej edycji Pucharu Świata. Pewne miejsce w polskiej kadrze mają Dawid Kubacki, Piotr Żyła i Kamil Stoch. Możliwe, że do pierwszej drużyny załapie się również Maciej Kot. Skoczek w minionych latach przeżywał gorszy okres. W zeszłym roku zajął 27. miejsce podczas konkursu w Rasnowie. I był to jeden z jego najlepszych występów. Ostatnio wiele się jednak zmieniło i radził sobie zaskakująco dobrze.
Na niedawno zakończonych mistrzostwach Polski w Szczyrku zajął czwarte miejsce. Jak sam stwierdził w rozmowie z "Przeglądem Sportowym", jego głównym celem jest wywalczenie miejsca w polskiej kadrze. Na temat możliwego "zmartwychwstania" Kota wypowiedział się Kamil Stoch.
- Nie zdziwiłbym się Maćkiem, bo widziałem, że dobrze skacze. Pokazał to w mistrzostwach Polski. A w skokach sporo w ogóle się zmieniło w ostatniej dekadzie. Właściwie sam się nad tym zastanawiałem, bo wielu dziennikarzy się pyta o wiek zawodników i długowieczność. Uważam, że zmieniło się podejście do sportu. Słyszę opowieści starszych zawodników, tych na emeryturze i mówili takie rzeczy... Że kiedyś balowali do rana, że zgrupowania wyglądały zupełnie inaczej. I mówię o różnych dyscyplinach sportu. Dzisiaj to zupełnie co innego - powiedział w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
Sam Kamil Stoch również ostatnio miał trudny okres. Poprzedni sezon zakończył na 14. miejscu w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, z czego sam nie był do końca zadowolony. Ponadto w trakcie Letniego Grand Prix zmagał się z problemami zdrowotnymi, które uniemożliwiły mu start w zawodach w Hinzenbach i Klingenthal. Wspomniane mistrzostwa Polski były już dla niego udane i zakończył je na trzecim miejscu. Skoczek stwierdził, że jest gotowy na rywalizację w Pucharze Świata.
- Pogadałem z trenerem i doszliśmy do wniosku, że trzeba by było trochę uprościć to moje skakanie, skupić się na prostych rzeczach, które jestem w stanie zrobić, a które będą działać i dadzą mi frajdę ze skakania. Bo w sumie o to chodzi. Powoli tak się zaczyna dziać. Nie twierdzę, że już jest super, wszystko elegancko i pięknie. Jestem gotowy do zimy, czekam - dodał.
Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Nowy sezon Pucharu Świata rozpocznie się w weekend 25-26 listopada w fińskiej Ruce od dwóch konkursów indywidualnych. Zmagania zakończą się w dniach 22-24 marca 2024 roku w Planicy.
Komentarze (0)
Kamil Stoch wieszczy "zmartwychwstanie" polskiego skoczka. "Widziałem"
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy - napisz pierwszy z nich!