W ten weekend najlepsi skoczkowie i skoczkinie świata będą rywalizować na skoczni w Willingen. Na piątek zapanowano konkurs drużyn mieszanych, w którym wystąpiło osiem reprezentacji. W stawce uczestników zabrakło reprezentacji Polski. Po konkursie powinny odbyć się jeszcze kwalifikacje do sobotnich konkursów kobiet i mężczyzn.
Rywalizację w barwach Japonii rozpoczęła Yuki Ito. 14. zawodniczka Pucharu Świata pań już w zeszłym sezonie zaprezentowała się w Willingen ze znakomitej strony, skacząc 154 metry i bijąc rekord obiektu. Również tym razem pokazała, że wie, jak daleko odlecieć na tym obiekcie. W pierwszej serii pofrunęła na odległość 154,5 metra, ale lądowanie pozostawiało wiele do życzenia. Japonka przez kilka metrów szorowała plecami po zeskoku, gubiąc po drodze gogle i rękawicę. To przełożyło się na niskie noty za styl, ale próba Ito z pewnością będzie zapamiętana na długo.
Ito, na szczęście, nie odniosła żadnej kontuzji. Dzięki amortyzacji plecami udało jej się dojechać do końca zjazdu. Japonia po pierwszej serii zajmowała czwarte miejsce z prawie 75-punktową stratą do prowadzących Norwegów. Na drugim miejscu plasowała się Austria, a podium uzupełniała reprezentacja Niemiec. Tak zakończyły się piątkowe zmagania, bowiem organizatorzy zdecydowali, że druga seria się nie odbędzie.
Na sobotę 4 lutego zaplanowano dwa konkursy indywidualne. Najpierw o punkty do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata powalczą panie, a później panowie. W takiej samej kolejności zawodniczki i zawodnicy zaprezentują się w niedzielnych konkursach, które poprzedzą kwalifikacje mężczyzn w tym samym dniu.