Od początku czerwca siatkarska reprezentacja Polski przebywa w japońskiej Fukuoce, gdzie rozgrywany jest drugi turniej tegorocznej edycji Ligi Narodów. Na początek zawodnicy Nikoli Grbicia rozprawili się 3:1 z Bułgarią, po czym ogrywali kolejno 3:0 Turków i Japończyków, czyli gospodarzy zawodów. W sobotę Polacy zagrali ostatnie spotkanie czerwcowego turnieju. Ich rywalami była Brazylia, która w tym dniu była nie do pokonania.
W pierwszych dwóch setach nasi siatkarze momentami byli bezradni. Brazylijczycy szaleli na parkiecie, wygrywając pierwszą partię 25:21, a drugą 25:17. Reprezentacja Polski obudziła się w trzecim secie, kiedy nareszcie jej gra wyglądała zdecydowanie lepiej, co przełożyło się na wygraną 25:21. Niestety to nie wystarczyło, aby zwyciężyć ostatnie starcie z japońskim turnieju. Ekipa Grbicia przegrała 1:3 (21:25, 17:25, 25:21, 23:25).
Sobotnia porażka wpłynęła na tabelę Ligi Narodów, w której do tej pory nasi siatkarze plasowali się na pozycji lidera. To niestety zmieniło się przegranej. Po ośmiu rozegranych meczach Polacy mają na koncie 18 punktów z bilansem 19:8, co obecnie daje im drugie miejsce. O godz. 12:30 swoje spotkanie rozegra reprezentacja Słowenii, która pozostaje niepokonaną drużyną w tej edycji LN. Będzie to dopiero ich siódmy mecz. Na ten moment Słoweńcy zebrali 15 oczek, przez co jeśli pokonają Japonię i Bułgarię, mogą wskoczyć na pierwsze miejsce na koniec zawodów w Japonii.
Fotel lidera tabeli objęli natomiast Włosi, którzy ostatni mecz turnieju zagrają w niedzielę przeciwko Holandii. W przypadku zwycięstwa powiększą przewagę nad Polakami. Za to Brazylia dzięki wygranej wskoczyła na czwarte miejsce.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Komentarze (0)
Ta porażka zaboli Polaków! Tak wygląda tabela Ligi Narodów po meczu z Brazylią
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy - napisz pierwszy z nich!