Zwrot akcji ws. losów polskiego klubu

Siatkarska Tauron Liga kobiet zostaje w Tarnowie. Jeszcze miesiąc temu wszystko wskazywało na to, że z przyczyn finansowych zespół Roleski Grupa Azoty Tarnów wycofa się z rozgrywek. Nastąpił jednak nieoczekiwany zwrot i historia zakończy się happy endem.

Na początku czerwca informowaliśmy, że kobiecy zespół Roleski Grupa Azoty Tarnów najprawdopodobniej wycofa się z rozgrywek Tauron Ligi i w ogóle nie przystąpi do kolejnego sezonu. Klub pogrążył się w problemach finansowych po tym, jak jeden z dwóch głównych sponsorów - firma Roleski zrezygnował z dalszej współpracy. Działacze z Tarnowa bezskutecznie szukali sponsora i już szykowali się na najgorsze. Twierdzili, że uratować może ich tylko cud. I rzeczywiście cud się wydarzył.

Zobacz wideo Monika Fedusio najlepszą siatkarką sezonu! "Ten wybór nie był oczywisty"

Polski klub uratowany. Tauron Liga zostaje w Tarnowie. "Zostaliśmy już oficjalnie zgłoszeni do rozgrywek"

Wystarczył niespełna miesiąc, by tarnowskie siatkarki znalazły sponsora i w końcu miały zagwarantowany stabilny budżet. - Ostatnie dni to naprawdę burzliwa praca i zaangażowanie wszystkich osób związanych z klubem. Główną osobą, która przyczyniła się do uratowania siatkówki w Tarnowie, jest poseł ziemi tarnowskiej Anna Pieczarka, która pozyskała sponsora, wypełniającego lukę. Dziękujemy też spółce Grupa Azoty, która nadal zapewniła nas, że będzie nas wspierać i finansować. Dzięki tym dwóm podmiotom jesteśmy w stanie spokojnie rozegrać sezon. Zostaliśmy już oficjalnie zgłoszeni do rozgrywek Tauron Ligi, Pucharu Polski, jak również turnieju Pre Zero. Liga Siatkówki Kobiet ogłosiła już oficjalny skład Tauron Ligi, gdzie też jesteśmy - oświadczył w rozmowie z RDN Małopolska drugi trener drużyny z Tarnowa, a zarazem przewodniczący rady nadzorczej - Łukasz Madejski.

Teraz zespół z Tarnowa będzie oficjalnie występował pod nazwą Grupa Azoty Akademia Tarnowska. Ponieważ do końca wierzono w pozytywny obrót spraw, siatkarki pozostały w klubie i rewolucji kadrowej nie będzie. - Zmiany żadne się nie szykują. Cały czas byliśmy w kontakcie i z trenerem i zawodniczkami. Oczywiście wszyscy bardzo się ucieszyli z tego, że będziemy grać dalej. Trener Marcin Wojtowicz zostaje. Większość zawodniczek, z którymi rozmawialiśmy, już podpisała z nami umowy, a część to zrobi w najbliższych dniach. Wszystko jest na takim poziomie, jak to sobie wcześniej zaplanowaliśmy, ale nie mamy jeszcze pełnego składu. Brakuje nam dwóch-trzech zawodniczek - tłumaczy Madejski.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

Dla siatkarek z Tarnowa będzie to dopiero drugi sezon w najwyższej klasie rozgrywkowej. W poprzednim zajęły 11. miejsce. Przygotowania ruszą dokładnie 6 sierpnia. Pierwsze starty planowane są na 12-15 sierpnia w ramach przedsezonowego turnieju siatkówki plażowej w Gdańsku Pre Zero.

Więcej o: