PSG ma za sobą niezbyt udany sezon. Francuski klub sięgnął co prawda po mistrzowski tytuł, ale w innych rozgrywkach radził sobie już dużo gorzej. W Lidze Mistrzów odpadli w 1/8 finału, kiedy to lepszy okazał się Real Madryt. W Pucharze Francji zaprezentowali się równie słabo. Odpadli na tym samym etapie, przegrywając po rzutach karnych z Niceą.
Po nieudanym sezonie działacze PSG zapowiadają liczne zmiany w zespole. Klub ma być bardzo aktywny na rynku transferowym. Mówi się, że do mistrza Francji mają trafić Gianluca Scamacca, Vitinha, Renato Sanches oraz Milan Skriniar. Władze PSG nie zamierzają się zatrzymywać jedynie na pozyskaniu nowych piłkarzy. Prezes klubu w wywiadzie z Le Parisien poinformował, że prowadzone są rozmowy z Niceą w sprawie ściągnięcia trenera Christophe'a Galtiera. Francuz ma zastąpić Mauricio Pochettino.
Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Aktywne działania PSG na rynku transferowym nie będą dotyczyć jedynie kupowania nowych piłkarzy. Wielu zawodników będzie musiało także opuścić szeregi mistrza Francji. Prezes PSG Nasser Al-Khelaifi w bezpośredni sposób poinformował niechcianych piłkarzy, że nie wiąże z nimi przyszłości zespołu. Jego słowa cytuje Fabrizio Romano. - Nasze stanowisko jest jasne. Gracze, którzy nie są częścią projektu, muszą odejść tego lata. Nie ma innego wyjścia. Niektórzy z nich wykorzystali tę sytuację, ale teraz to już koniec - powiedział Nasser Al-Khelaifi.
Na ten moment media nie informują, jakich konkretnie piłkarzy miał na myśli prezes PSG. Można się jedynie domyślać, że chodzi o takich zawodników jak na przykład Leandro Paredes lub Mauro Icardi, którzy od dawna łączeni są z odejściem z klubu.