Krzysztof Piątek to marzenie Fiorentiny, dla której jest celem numer jeden, jeśli chodzi o wzmocnienie ataku przed sezonem 2020/21. Problemem są jednak rozmowy z Herthą Berlin, która chce co najmniej odzyskać pieniądze zainwestowane w Polaka - mowa tu o 24 mln euro, które Niemcy zapłacili Milanowi za transfer w styczniu 2020 roku. Z tego względu Włosi myślą o dwuletnim wypożyczeniu z obowiązkiem wykupu, co gwarantowałoby Hercie zwrot pieniędzy.
- Piątek wysyła zachęcające sygnały do Włoch, chciałby wrócić - powiedział Nicolo Schira, włoski ekspert transferowy. O tym, że Polak chciałby znowu zagrać w Serie A, informowało już florenckie "La Nazione". - Wiem, że piłkarz chce wrócić do Włoch i wiem, że Hertha jest gotowa do rozpoczęcia negocjacji - przyznał Riccardo Gali, dziennikarz wspominanej gazety.
Piątek grał w Serie A w Genoi i Milanie. Łącznie rozegrał 62 spotkania, w których strzelił 35 goli i zaliczył dwie asysty. Okno transferowe w Serie A i Bundeslidze zakończy się 5 października i do wtedy przyszłość Piątka na pewno się rozstrzygnie.
- Piątek musi mocniej udzielać się w grze i być bardziej skuteczny - mówił niedawno trener Herthy Berlin Bruno Labbadia, chwaląc Polaka za to, że "dużo biega i dużo robi na boisku" oraz pracuje bardzo ciężko. Piątek po zimowym transferze do Herthy zagrał w 15 meczach Bundesligi, strzelając cztery gole i zaliczając jedną asystę - zaczął się wyróżniać zwłaszcza w końcówce sezonu, gdy odzyskał utracone miejsce w pierwszym składzie.
Komentarze (8)
"Krzysztof Piątek chce wrócić". Dwuletnie wypożyczenie i obowiązek wykupu