Zaczął specjalnością zakładu: strzałem sprzed pola karnego. Do bramki było ponad 20 metrów, Grzegorz Krychowiak uderzył w środek bramki, a piłka nabrała tak dziwnej rotacji, że bramkarz nie dał rady jej odbić. Cztery minuty później Krychowiak mógł strzelić drugiego. Był bardzo blisko, ale w ostatniej chwili wyprzedził go obrońca FC Tambow – Ade, który wpakował piłkę do swojej bramki. I gdy wydawało się, że Lokomotiw pewnie zmierza po zwycięstwo, to gospodarze odpowiedzieli dwoma golami: pierwszym sześć minut przed przerwą i drugim tuż po niej. Było 2:2.
Wtedy znów przypomniał o sobie Krychowiak. Podobnie jak w meczu reprezentacji Polski z Izraelem (2;1), czekał na dośrodkowywaną piłkę przy dalszym słupku. Idealnie na nią nabiegł, po czym bardzo mocno uderzył bez przyjęcia, nie dając szans bramkarzowi rywali. Krychowiak jest najlepszym strzelcem swojego zespołu i jednym z najlepszych w całej lidze. Ma już osiem goli. Krychowiak gola strzelił też we wspomnianym meczu z Izraelem. Na Stadionie Narodowym w spotkaniu ze Słowenią bramki już jednak nie zdobył, w czym być może przeszkodził mu fatalny stan murawy, którą skrytykował po zakończeniu gry, co można zobaczyć w poniższym materiale wideo.
Forma strzelecka Krychowiaka to powód do zadowolenia dla trenerów i kibiców Lokomotiwu Moskwa. Dla kolegów z reprezentacji, przynajmniej jednego z nich, to natomiast powód do... żartów. Pod postem zamieszczonym przez pomocnika Lokomotiwu w mediach społecznościowych, żartobliwy komentarz zamieścił Wojciech Szczęsny, przyjaciel 29-latka. - Z wielka przyjemnością ogląda się Twoje bramki w Lokomotiwie... zaczynam się zastanawiać, czy na koniec kariery nie zmienić pozycji, pojechać do Rosji i tez uderzyć parę farfocli z 30 metrów, licząc na błąd bramkarza. Wygląda to na skuteczną strategię - napisał bramkarz Juventusu.
Na odpowiedź Krychowiaka nie trzeba było długo czekać. - Miałeś wiele szczęścia w Lidze Mistrzów ze moje kąśliwe strzały i Ciebie nie użądliły, ale jeszcze będzie okazja. A jak nie to strzele Ci swojaka na kadrze - odparł pomocnik, którego Lokomotiw w fazie grupowej Ligi Mistrzów zmierzy się z Juventusem.