Real Madryt awansował do 1/4 finału Ligi Mistrzów po wyeliminowaniu Atletico Madryt. Piłkarze Carlo Ancelottiego wygrali 4:2 w serii rzutów karnych, podczas której nie zabrakło kontrowersji. Sędzia Szymon Marciniak anulował "jedenastkę" trafioną przez Juliana Alvareza, ponieważ Argentyńczyk zaliczył podwójne dotknięcie piłki. Wywołało to ogromne poruszenie w świecie piłki.
Wiele kontrowersji wzbudziło również zachowanie piłkarzy Realu po zakończeniu meczu. Część z nich, w tym Antonio Rudiger i Kylian Mbappe prowokowali kibiców Atletico. Podobnie zachował się także Dani Ceballos, który z powodu kontuzji przebywał na trybunach. Mówiło się także o tym, co zrobił Vinicius. "Vinicius narobił bałaganu po tym, jak został zmieniony i zaprezentował żałosny pokaz, aż jego koledzy z drużyny musieli usunąć go z boiska, aby uniknąć dalszych kłopotów" - napisał kataloński dziennik "Sport".
Hiszpanie przekazali, że Real może ponieść konsekwencje zachowania swoich piłkarzy. I tak też się zapewne stanie. UEFA oficjalnie poinformowała, że przeprowadzi śledztwo w sprawie wydarzeń z tamtego spotkania i nie można wykluczyć, że zawodnicy lub cały klub zostaną ukarani.
"Wyznaczono Inspektora ds. Etyki i Dyscypliny UEFA w celu przeprowadzenia śledztwa w sprawie zarzutów nieprzyzwoitego zachowania piłkarzy Realu Madryt (Antonio Rudigera, Kyliana Mbappe, Daniela Ceballosa i Viníciusa Juniora) podczas meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów UEFA pomiędzy Atletico Madryt i Realem Madryt z 12 marca 2025 roku" - ogłosiła UEFA.
Real Madryt po wyeliminowaniu Atletico awansował do ćwierćfinału Ligi Mistrzów, gdzie czeka go dwumecz z Arsenalem. Pierwszy mecz odbędzie się 8 kwietnia, a rewanż zaplanowano na 16 kwietnia.
Komentarze (0)
Doigrali się! UEFA wszczęła śledztwo po tym, co zrobili piłkarze Realu Madryt
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy - napisz pierwszy z nich!