Real Madryt i FC Barcelona zachwyciły podczas trzeciej kolejki fazy ligowej Ligi Mistrzów. Real przegrywał już 0:2 z Borussią Dortmund na Estadio Santiago Bernabeu, ale zagrał kapitalną drugą połowę, strzelił pięć goli i wygrał 5:2. Absolutnym bohaterem okazał się Vinicius Junior, który skompletował hat-tricka. "Od tragedii do ekstazy dzięki Viniciusowi. To była kolejna z tych nocy Ligi Mistrzów, w których im gorzej z Realem Madryt, tym bliżej jest on odwrócenia losów meczu" - pisały hiszpańskie media.
FC Barcelona zagrała kapitalny mecz u siebie przeciwko Bayernowi Monachium. Zespół prowadzony przez Hansiego Flicka wygrał 4:1 po hat-tricku Raphinhi oraz trafieniu Roberta Lewandowskiego. W ten sposób Lewandowski ma już 97 goli w Lidze Mistrzów i coraz bardziej zbliża się do granicy 100 bramek w tych rozgrywkach. - Byłem przekonany, że dzisiaj zagramy dobry mecz i wygramy to spotkanie - mówił Lewandowski w rozmowie z Canal+ Sport.
W sobotę dojdzie do pojedynku między Realem Madryt a Barceloną w ramach El Clasico na Estadio Santiago Bernabeu. Na co Barcelona musi zwrócić szczególną uwagę?
Kataloński dziennik "Sport" wskazuje konkretnie, jaki aspekt jest do poprawy w Barcelonie przed El Clasico. Mowa o słabej grze w defensywie bocznych obrońców, a więc Julesa Kounde oraz Alejandro Balde. Harry Kane strzelił gola na 1:1 w 18. minucie meczu, wykorzystując ten mankament w grze Barcelony. "Niemcy z łatwością wyprowadzali piłkę, ale znajdowali dziury za plecami obrońców Barcelony. I wyrządzili wiele szkód. Z Mbappe i Viniciusem z przodu może to być poważny problem" - czytamy w artykule.
"Sport" dodaje, że Flick zauważał ten problem już w poprzednim sezonie w meczach Barcelony, gdy bardzo ofensywnie grał nie tylko Balde, ale też Joao Cancelo. "W Madrycie będą musieli być bardziej uważni. Dla Flicka było jasne, że z tym jest problem i z tego powodu chciał wzmocnić tę pozycję, ale nie było to możliwe. W erze Xaviego Barcelona wiele wycierpiała grając z wysuniętą obroną, natomiast finał Superpucharu był tego dobitnym przykładem. Real jest dobry w pozostawianiu posiadania piłki w rękach przeciwników, a ich skrzydła są przerażające" - piszą dziennikarze.
"AS" wskazuje, że ofensywna gra Kyliana Mbappe i Viniciusa ma być kluczem do ukarania defensywy Barcelony. "Ancelotti ma plan anti-Flick. Od czasu przybycia Niemca Barcelona wyróżnia się wysokim pressingiem i tym, jak daleko wysuwa swoją linię defensywną. Ma to swoje zalety, ale także wady. Ostatnie dwa gole stracone przez Barcelonę to pokazują" - tłumaczy madrycki dziennik "AS".
Hiszpańscy dziennikarze poruszyli też krótko temat bramkarzy. "Niemiecka drużyna z łatwością docierała do bramki Inakiego Peny" - napisał "Sport", nawiązując do straconej bramki przez Barcelonę w meczu z Bayernem. "W Sevilli podanie ze skrzydła wystarczyło, by zostawić Idumbo samego przed Ter Stegenem" - dodał "AS", wskazując jako przykład mecz Barcelony z Sevillą (5:1). W treści pojawił się jednak błąd, bo w meczu z Sevillą w bramce grał Pena, a nie Ter Stegen, który jest kontuzjowany.
El Clasico między Realem Madryt a Barceloną odbędzie się w sobotę o godz. 21:00. Relacja tekstowa na żywo w Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.