W Barcelonie wrze przed El Clasico. Flick już zdecydował

W sobotę o godz. 21:00 dojdzie do hitowego starcia między Realem Madryt a Barceloną w ramach El Clasico. Oba zespoły zagrały świetne mecze w Lidze Mistrzów. Kataloński "Sport" wskazuje jednak, co Barcelona musi poprawić, aby wygrać prestiżowe starcie w lidze hiszpańskiej. Z kolei madrycki "AS" wskazuje konkretny plan "Anti-Flick" dla zespołu Realu. Relacja z El Clasico w Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.

Real Madryt i FC Barcelona zachwyciły podczas trzeciej kolejki fazy ligowej Ligi Mistrzów. Real przegrywał już 0:2 z Borussią Dortmund na Estadio Santiago Bernabeu, ale zagrał kapitalną drugą połowę, strzelił pięć goli i wygrał 5:2. Absolutnym bohaterem okazał się Vinicius Junior, który skompletował hat-tricka. "Od tragedii do ekstazy dzięki Viniciusowi. To była kolejna z tych nocy Ligi Mistrzów, w których im gorzej z Realem Madryt, tym bliżej jest on odwrócenia losów meczu" - pisały hiszpańskie media.

Zobacz wideo Szczęsny rzucił po meczu Bayernem tylko jedno zdanie! Demolka w Barcelonie

FC Barcelona zagrała kapitalny mecz u siebie przeciwko Bayernowi Monachium. Zespół prowadzony przez Hansiego Flicka wygrał 4:1 po hat-tricku Raphinhi oraz trafieniu Roberta Lewandowskiego. W ten sposób Lewandowski ma już 97 goli w Lidze Mistrzów i coraz bardziej zbliża się do granicy 100 bramek w tych rozgrywkach. - Byłem przekonany, że dzisiaj zagramy dobry mecz i wygramy to spotkanie - mówił Lewandowski w rozmowie z Canal+ Sport.

W sobotę dojdzie do pojedynku między Realem Madryt a Barceloną w ramach El Clasico na Estadio Santiago Bernabeu. Na co Barcelona musi zwrócić szczególną uwagę?

To Barcelona musi poprawić przed El Clasico. "Poważny problem"

Kataloński dziennik "Sport" wskazuje konkretnie, jaki aspekt jest do poprawy w Barcelonie przed El Clasico. Mowa o słabej grze w defensywie bocznych obrońców, a więc Julesa Kounde oraz Alejandro Balde. Harry Kane strzelił gola na 1:1 w 18. minucie meczu, wykorzystując ten mankament w grze Barcelony. "Niemcy z łatwością wyprowadzali piłkę, ale znajdowali dziury za plecami obrońców Barcelony. I wyrządzili wiele szkód. Z Mbappe i Viniciusem z przodu może to być poważny problem" - czytamy w artykule.

"Sport" dodaje, że Flick zauważał ten problem już w poprzednim sezonie w meczach Barcelony, gdy bardzo ofensywnie grał nie tylko Balde, ale też Joao Cancelo. "W Madrycie będą musieli być bardziej uważni. Dla Flicka było jasne, że z tym jest problem i z tego powodu chciał wzmocnić tę pozycję, ale nie było to możliwe. W erze Xaviego Barcelona wiele wycierpiała grając z wysuniętą obroną, natomiast finał Superpucharu był tego dobitnym przykładem. Real jest dobry w pozostawianiu posiadania piłki w rękach przeciwników, a ich skrzydła są przerażające" - piszą dziennikarze.

"AS" wskazuje, że ofensywna gra Kyliana Mbappe i Viniciusa ma być kluczem do ukarania defensywy Barcelony. "Ancelotti ma plan anti-Flick. Od czasu przybycia Niemca Barcelona wyróżnia się wysokim pressingiem i tym, jak daleko wysuwa swoją linię defensywną. Ma to swoje zalety, ale także wady. Ostatnie dwa gole stracone przez Barcelonę to pokazują" - tłumaczy madrycki dziennik "AS".

Hiszpańscy dziennikarze poruszyli też krótko temat bramkarzy. "Niemiecka drużyna z łatwością docierała do bramki Inakiego Peny" - napisał "Sport", nawiązując do straconej bramki przez Barcelonę w meczu z Bayernem. "W Sevilli podanie ze skrzydła wystarczyło, by zostawić Idumbo samego przed Ter Stegenem" - dodał "AS", wskazując jako przykład mecz Barcelony z Sevillą (5:1). W treści pojawił się jednak błąd, bo w meczu z Sevillą w bramce grał Pena, a nie Ter Stegen, który jest kontuzjowany.

El Clasico między Realem Madryt a Barceloną odbędzie się w sobotę o godz. 21:00. Relacja tekstowa na żywo w Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.

Więcej o: