Hiszpanie ocenili występ Lewandowskiego w El Clasico. Niestety

Robert Lewandowski pojawił się w drugiej połowie El Clasico, zmieniając Ferrana Torresa w 61. minucie. Polak ostatecznie nie strzelił ani jednego gola Realowi Madryt przez ponad 30 minut, a Barcelona przegrała 1:2 po dublecie Jude'a Bellinghama. Hiszpańskie media odnotowały powrót Lewandowskiego do gry i surowo go oceniły. Nie brakowało określeń, że "Robert w tym meczu wyglądał na nieco powolnego".

Po niemal miesiącu przerwy Robert Lewandowski wrócił do gry. Polski napastnik zszedł w 34. minucie meczu z FC Porto (1:0) z urazem, przez co przegapił zgrupowanie reprezentacji Polski, na którym biało-czerwoni grali z Wyspami Owczymi (2:0) i Mołdawią (1:1). Lewandowski nie zagrał też w kilku meczach Barcelony, ale finalnie wykurował się na starcie z Realem Madryt i pojawił się na boisku w 61. minucie w miejsce Ferrana Torresa. Ostatecznie Barcelona przegrała 1:2 po dublecie Jude'a Bellinghama. Jedynego gola dla Barcelony strzelił Ilkay Gundogan.

Zobacz wideo Czy Probierz wyciągnie reprezentację z kryzysu? Majdan: Ta drużyna się rozjechała

Hiszpanie ocenili Lewandowskiego. "Wyglądał na nieco powolnego"

Hiszpańskie media nie przyznawały najwyższych not Lewandowskiemu i zwracały uwagę na to, że Robert po powrocie, po kontuzji nie wygląda jeszcze optymalnie. "Po przezwyciężeniu urazu miał pół godziny w El Clasico. Próbował strzału spoza pola karnego, ale poza tym wyglądał na nieco powolnego" - pisze dziennik "Sport", który przyznał Lewandowskiemu notę 5 w skali 1-10. "Zagrał 30 minut i było widać, że wrócił po kontuzji. Mimo to dwukrotnie był bliski zdobycia bramki" - zauważa "AS". "Robert wyróżnił się kilkoma zagraniami" - dodaje "Marca".

Dziennik "Mundo Deportivo" określił Lewandowskiego zwartym graczem. "Wszedł na boisko, gdy mecz stawał się coraz gorętszy. Jego brak iskry był zauważalny, gdy potrzebował trochę czasu na to, by ustawić się do strzału. Brakowało też lepszego dotknięcia piłki, gdy starał się ją kontrolować" - czytamy w ocenach. "Robert szukał współpracy z Gundoganem i Raphinhą, by stworzyć zagrożenie w obronie Realu. Był bardzo zaangażowany w atak. Jego wykończenie jednej z akcji zawiodło, ale to logiczne dla zawodnika, który przystąpił do Klasyku po urazie" - zauważa portal fcbarcelonanoticias.com.

Primera Division. Kiedy kolejny mecz Barcelony? Następna szansa dla Lewandowskiego

Mimo braku strzelonego gola w Klasyku statystyki Lewandowskiego z tego sezonu wciąż wyglądają bardzo przyzwoicie. Polak zagrał w jedenastu meczach, w których strzelił sześć goli i zanotował cztery asysty. W kolejnym spotkaniu Barcelona zmierzy się na wyjeździe z Realem Sociedad (04.11, godz. 21:00) i nie należy wykluczać, że w tym meczu Lewandowski wystąpi już w podstawowym składzie Barcelony. Na razie mistrzowie Hiszpanii zajmują trzecie miejsce z 24 punktami i po porażce w El Clasico tracą już cztery punkty do Realu Madryt.

Relacje tekstowe na żywo z meczów Barcelony z udziałem Roberta Lewandowskiego dostępne w Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.

Więcej o: