• Link został skopiowany

Burza wokół gwiazdy Barcelony. Podpadł kibicom [WIDEO]

Joao Cancelo ma unikatowe umiejętności piłkarskie. Problem w tym, że czasem jego krnąbny charakter daje o sobie znać, co sprawia, że często zmienia kluby. Grał już dla Juventusu, Interu, Manchesteru City czy Bayernu Monachium. Teraz stał się ważnym ogniwem Barcelony, ale właśnie podpadł kibicom mistrza Hiszpanii. A przynajmniej części z nich. - To nie są prawdziwi fani, a "20-letnie dzieciaki" - tłumaczy się Portugalczyk.
Joao Cancelo wkurzony na fanów Barcelony
Twitter

Joao Cancelo to wychowanek Benfiki, który świetne recenzje zbierał także w Valencii, skąd został wypożyczony do Interu, a później sprzedany do Juventusu za 40 milionów euro. W Turynie Portugalczyk grał bardzo dobrze, ale podobno nie miał najlepszych relacji w szatni, więc po zaledwie roku trafił do Manchesteru City. Tym razem kosztował już 65 mln. W Anglii nikt nie żałował jednak wydanych pieniędzy.

Zobacz wideo Wyspy Owcze czekają na reprezentację Polski. Tylko spójrzcie!

Boczny obrońca, choć bez kłopotu obsługujący także inne pozycje, stał się kluczową postacią Manchesteru, a jego uniwersalność pozwalała mu grać zarówno na prawej, jak i na lewej stronie. W trakcie meczów często zajmował też miejsce defensywnego pomocnika. Przez długi czas Pep Guardiola wystawiał go niemal w każdym meczu, ale na przełomie 2022 i 2023 roku Portugalczyk grał coraz mniej, co wykorzystał Bayern Monachium, który go wypożyczył w poprzednim sezonie.

W Monachium zagrał 21 razy, strzelił gola i zanotował aż sześć asyst, ale 30 czerwca wrócił do City, które 1 września wypożyczyło go do Barcelony. Hiszpan zdążył rozegrać sześć meczów w lidze hiszpańskiej i już ma na koncie dwa gole i asystę. 

Jeśli utrzyma formę, a Barca zdecyduje się go wykupić, to fani mistrza Hiszpanii być może znowu zyskają zawodnika, który tak jak kiedyś Dani Alves, na wiele lat zadba o boczną strefę boiska. Zadba, jeśli tym razem nie będzie sprawiał kłopotów wychowawczych. A właśnie Cancelo podpadł niektórym kibicom.

Cancelo wściekły na fanów

W sieci można znaleźć nagranie, na którym Cancelo był wyraźnie poirytowany grupą młodych fanów Barcelony, którzy podeszli do samochodu Portugalczyka i poprosili go o autograf i zdjęcia.

Później piłkarz odniósł się do całej sytuacji na Instagramie. - Biorąc pod uwagę głupoty wypisywane w komentarzach, mam kilka rzeczy do powiedzenia. Po pierwsze, to nie są fani, a "20-letnie dzieciaki", które są tam każdego dnia. Albo stoją pod drzwiami ośrodka treningowego, albo kiedy jestem z córką w parku, czy na kolacji z moją dziewczyną - napisał Cancelo na Instagramie.

- Po drugie, proszą o autografy na naklejkach lub koszulkach i później je sprzedają. Powtarza się to każdego dnia i zawsze przez te same osoby. Są ludzie, którzy nie wiedzą, jak szanować przestrzeń drugiego człowieka. Krytykujecie mnie? Postawcie się w mojej sytuacji, a później dopiero się możecie wypowiadać. Prawdziwi fani zawsze będą szanowani. Spokojnie - dodał.

Więcej o:

WynikiTabela