We wtorek Sevilla oficjalnie poinformowała, kto zastąpi doświadczonego Mendilibara na stanowisku pierwszego trenera. Andaluzyjczycy niespodziewanie postawili na 48-letniego Urugwajczyka Diego Alonso.
Diego Alonso do tej pory nie pracował w Europie jako trener. Były piłkarz Valencii czy Atletico Madryt, prowadził kluby z Urugwaju (Bella Vista, Penarol Montevideo), Paragwaju (Guarani, Olimpia Asunción), Meksyku (Monterrey, Pachuca) i USA (Inter Miami). Zdobywał mistrzostwo Meksyku, a także wygrywał dwukrotnie Ligę Mistrzów CONCACAF. Ponadto przez nieco ponad rok był selekcjonerem reprezentacji Urugwaju, z którą jednak nie zdołał wyjść z grupy na mistrzostwach świata w Katarze.
Alonso świetnie zaczął pracę z urugwajską kadrą - dzięki czterem zwycięstwom z rzędu zdołał z nią awansować na mundial w Katarze, gdzie w grupie z Portugalią, Koreą Południową i Ghaną zdobył cztery punkty, ale przegrał drugie miejsce i wyjście z grupy z Koreą Południową zaledwie gorszym bilansem bramkowym. Tak wielkie rozczarowanie zakończyło się zwolnieniem 48-letniego trenera.
Diego Alonso już we wtorek rozpocznie pracę w nowym klubie. Jego debiut na ławce trenerskiej wypadnie na sobotę 21 października, gdy Sevilla podejmie Real Madryt.