Kilka tygodni temu piłkarski świat obiegła informacja, że pomocnik Borussii Dortmund Jude Bellingham podpisał w końcu kontrakt z Realem Madryt. Ponadto do zespołu wrócił również z wypożyczenia Brahim Diaz. Wszystko wskazuje na to, że hiszpański klub czeka prawdziwa zmiana pokoleniowa. Ma ona dotknąć przede wszystkim środka pola. Po wielu miesiącach oczekiwania wreszcie otrzymaliśmy informacje dotyczącą przyszłości Toniego Kroosa.
Niemiecki "Bild" informował niedawno, że Kroos otrzymał lukratywną propozycję kontraktu od jednego z saudyjskich klubów. Pomimo zainteresowania szejków Niemiec nie zdecydował się przenieść do Arabii, gdzie mógłby spotkać na boisku m.in. nowego piłkarza Al-Ittihad Karima Benzemę. I to mu się opłaciło.
Real Madryt przekazał w środę informację, że właśnie przedłużono wygasający z końcem czerwca kontrakt z pomocnikiem i przez najbliższe 12 miesięcy będzie on nadal występował w barwach hiszpańskiego klubu.
Kroos jest piłkarzem Realu od lipca 2014 roku, kiedy odszedł z Bayernu Monachium za 25 milionów euro. Przez blisko dekadę rozegrał dla obecnego pracodawcy łącznie 417 meczów, w których strzelił 27 goli i zanotował 89 asyst. W tym czasie zdobywał m.in. cztery razy Ligę Mistrzów, pięć razy Klubowe Mistrzostwo Świata, a ponadto trzykrotnie triumfował w rozgrywkach LaLiga.
Więcej podobnych treści znajdziesz na Gazeta.pl
Wcześniej wspomniany Bellingham nie jest jedynym wzmocnieniem Realu Madryt w letnim okienku transferowym. Ostatnio informowaliśmy o tym, że klub podpisał kontrakt z trzecim najlepszym strzelcem ubiegłego sezonu LaLiga. Będzie to jego ostatnie wzmocnienie linii ataku, ponieważ władze mają już oczekiwać przyjścia Kyliana Mbappe kolejnego lata.
Komentarze (0)
Koniec sagi. Gwiazdor Realu podjął decyzję ws. przyszłości
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy - napisz pierwszy z nich!