• Link został skopiowany

Zarzucił sędziemu spotkania Barcelony korupcję. Powiedział to wprost, a kamery wychwyciły

W meczu FC Barcelony z Atletico Madryt doszło do kilku kontrowersji. Z poziomu sędziowania wyraźnie nie był zadowolony Koke. W pewnym momencie kamery zarejestrowały, jak pomocnik wprost dał o tym znać.
Koke i kontrowersja
Screen/Twitter - https://twitter.com/atletiuniverse/status/1650620447447216129/ https://twitter.com/mediavar21/status/1650169778776973314

W niedzielę o godzinie 16:15 FC Barcelona podejmowała na własnym stadionie Atletico Madryt. Spotkanie było dość wyrównane i ostatecznie zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 1:0. Jedynego gola strzelił Ferran Torres w 44. minucie. 

Zobacz wideo Legia Warszawa rozbije bank dla piłkarza?

Kontrowersje w meczu FC Barcelony. Koke oskarża sędziów

Arbitrem tego meczu był Jose Maria Sanchez Martinez. Z jego pracy nie był zadowolony pomocnik Atletico Madryt Koke. W pewnym momencie spotkania kamery przyłapały go, gdy wprost dał znać, co myśli o poziomie sędziowania. - Sędziowie są przekupieni - powiedział. W starciu faktycznie doszło do kilku kontrowersji, ale Martinez popełniał błędy w obie strony. 

Przede wszystkim chodzi o sytuację z drugiej połowy, gdy Jose Gimenez próbując odebrać piłkę, kopnął Raphinhę. Sędzia nie odgwizdał nawet faulu, choć zagranie obrońcy było bardzo agresywne. Ponadto Hiszpanie zwrócili również uwagę na to, co wydarzyło się w doliczonym czasie meczu. Wówczas zawodnicy Atletico domagali się rzutu karnego, po tym jak ich zdaniem Sergio Busquets zagrał piłkę ręką. Sędzia nie dopatrzył się przewinienia, a zdania ekspertów są podzielone. Portal Archivovar.es twierdzi, że Atletico należał się rzut karny. Z kolei dziennikarz Barrenechea Montero z "Mundo Deportivo" uważa, że arbiter podjął dobrą decyzję. 

Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

FC Barcelona wygrywa, ale Lewandowski znów rozczarował

W meczu z Atletico ponownie bardzo zawiódł Robert Lewandowski. Polak zmarnował doskonałą sytuację i tym samym nie przełamał serii trzech meczów bez gola. "Jeden celny strzał, udana kiwka, dwie piętki, zmarnowana 100 proc. sytuacja i sporo pretensji, krzyków, machania rękami. No i trzeci ligowy mecz z rzędu bez gola." - tak występ napastnika podsumował Bartłomiej Kubiak ze Sport.pl. 

Dzięki zwycięstwu FC Barcelona umocniła się na pozycji lidera tabeli. Po 30. kolejkach ma na koncie 76 punktów, o 11 więcej niż drugi Real Madryt. Kolejny mecz ekipa z Katalonii rozegra w środę. Tego dnia o 22:00 zmierzy się z Rayo Vallecano. 

-
MBramkiPkt
Więcej o:

WynikiTabela
Dodawanie komentarzy zostało wyłączone na czas ciszy wyborczej