Sceny przed meczem Bundesligi. Kibice postawili przed stadionem czołg

Borussia Dortmund udanie rozpoczęła sezon Bundesligi. W sobotę pokonała u siebie ekipę Eintrachtu Frankfurt 2:0. Głośno zrobiło się jednak nie o tym, co wydarzyło się na stadionie, ale tuż przed nim. Kibice na znak protestu przeciwko polityce klubu zabrali ze sobą... czołg. W ten sposób chcieli zwrócić uwagę na kontrowersyjną umowę sponsorską, jaką Borussia zawarła tuż przed finałem Ligi Mistrzów.

Borussia Dortmund w atmosferze skandalu kończyła poprzedni i zaczyna kolejny sezon. Wszystko przez umowę sponsorską, która wywołuje w Niemczech mnóstwo emocji. Tuż przed finałem Ligi Mistrzów z Realem Madryt gruchnęła informacja, że nowym partnerem BVB będzie firma Rheinmetall. Nie byłoby w tym nic kontrowersyjnego, gdyby nie fakt, że jest jeden z największych producentów broni w Europie, który w przeszłości realizował zamówienia z Rosji czy Arabii Saudyjskiej. Kibice Borussii postanowili więc zaprotestować.

Zobacz wideo Zagrożenia dla Julii Szeremety. Promotor boksu ostrzega

Czołg przed stadionem Borussii Dortmund. Rozpoczął się wielki protest

Przed pierwszym meczem nowego sezonu Bundesligi przed stadionem Signal Iduna Park pojawił się tekturowy czołg. Widniał na nim napis: "Wyprodukowany przez Rheinmetall, dumnego sponsora Borussii Dortmund. Zbudowany dla Kataru".

Akcja miała na celu wywrzeć presję na władzach klubu, by odstąpiły od umowy. - Uważamy, że firma zbrojeniowa nie powinna być sponsorem klubu piłkarskiego - powiedział Michael Schulze von Glaerer, dyrektor zarządzający German Peace Society, cytowany przez "Der Spiegel". - Kilka lat temu Borussia Dortmund przyjęła kodeks wartości, w którym sprzeciwia się przemocy. A czołgi to czysta przemoc. Rheinmetall jest producentem czołgów. W ten sposób chcemy zainspirować ludzi na stadionie i pokazać im, że czołgi i broń nie są niczym dobrym - tłumaczył.

Kibice Borussii okazali gniew. Znamienne hasła. "20 milionów pełnych krwi"

W protest zaangażowali się także zwykli fani, którzy na trybuny wnieśli szereg wymownych transparentów.  "Nie damy się zaprzęgnąć do waszego czołgu!" - brzmiało jedno z haseł, odnotowanych przez magazyn "Kicker". A przykładów było więcej: "Lepiej hełm pomalować, niż go produkować", "20 milionów pełnych krwi – żadnych wartości, żadnego sumienia?", "Strzelać do wartości - cieszyć się pieniędzmi" - mogliśmy przeczytać.

Umowa Borussii z Rheinmetallem ma obowiązywać trzy lata. Dzięki niej klub będzie eksponował logo firmy na swoich produktach i banerach reklamowych. W zamian otrzyma 20 mln euro. Nowy sezon ekipa z Dortmundu rozpoczęła od wygranej 2:0 po dwóch trafieniach Jamiego Bynoe-Gittensa.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.