Thomas Tuchel trenerem Bayernu jest od ponad tygodnia, kiedy zastąpił na stanowisku zwolnionego Juliana Nagelsmanna. Przed 49-letnim szkoleniowcem dwa główne zadania: obrona mistrzostwa Niemiec i walka w Lidze Mistrzów.
W Bundeslidze, po słabszej serii, Bayern zajmuje drugie miejsce w tabeli ze stratą punktu do Borussii Dortmund. To przeciwko niej zadebiutuje Tuchel, a mecz zostanie rozegrany w sobotę w Monachium. W ćwierćfinale Ligi Mistrzów Bawarczycy zagrają zaś z Manchesterem City. Bayern jest też w ćwierćfinale Pucharu Niemiec, gdzie czeka go mecz z Freiburgiem.
Choć Tuchel jest w klubie od kilku dni, to już robi swoje porządki. Niemiec wprowadził nowe treningi, chce też sprowadzić byłego asystenta z Chelsea. Jak poinformowały niemieckie media, trener myśli też o przebudowie zespołu.
Na razie pewne jest, że latem do Bayernu trafi Konrad Laimer z RB Lipsk. Tuchel ma też przyglądać się sytuacji Masona Mounta z Chelsea. Anglik nie może porozumieć się z klubem w prawie nowej umowy i niewykluczone, że latem opuści Stamford Bridge. Byłaby to okazja nie tylko dla Bayernu, ale też Liverpoolu, który miał wyrażać zainteresowanie pomocnikiem.
Portal sport1.de dodał, że Tuchel chciałby też wzmocnień w ataku. Zwłaszcza na pozycji środkowego napastnika. Po odejściu Roberta Lewandowskiego Bayern nie sprowadził żadnego piłkarza o tym profilu, czego chciałby jednak Tuchel. Wśród potencjalnych wzmocnień Bawarczyków wymienia się Harry'ego Kane'a z Tottenhamu, Victora Osimhena z Napoli oraz Randala Kolo Muaniego z Eintrachtu Frankfurt.
To samo źródło poinformowało, że Tuchel nie jest przekonany co do dalszej współpracy z Sergem Gnabrym. Skrzydłowy, który trafił do Bayernu w 2017 r. z Werderu Brema, może opuścić klub już tego lata. 41-krotny reprezentant Niemiec był ważną postacią w drużynie. Do tej pory Gnabry rozegrał w Bayernie 207 meczów, w których strzelił 76 goli i miał 50 asyst.
W obecnym sezonie Niemiec zagrał 36 razy, zdobył 12 bramek, miał 11 asyst. Gnabry przed Werderem grał też w Arsenalu i VfB Stuttgart.