Gigant opublikował raport finansowy. Szokujące wyniki. Przeogromny dług

Manchester United niedługo powinien przejść z rąk rodziny Glazerów do nowych właścicieli. Okazuje się, że już na start przejmą oni gigantyczne długi. Klub właśnie opublikował dane finansowe za poprzedni rok. Kwota całkowitego zadłużenie jest szokująca.

W Manchesterze United trwa strategiczny przegląd w związku z przygotowaniami do przejęcia udziałów w klubie. Działania koncentrują się na tym, w jaki sposób sprostać długoterminowym wydatkom w szczególności na ulepszenia Old Trafford i centrum treningowego w Carrington. W czwartek opublikowano raport dotyczący stanu finansowego klubu. Z jednej strony zapewnia on, że nie ma problemu z krótkoterminową płynnością, z drugiej pokazuje niebezpiecznie wysoką sumę zadłużenia.

Zobacz wideo "Polski Thomas Mueller". Lewandowski wreszcie będzie miał partnera

Fatalne wyniki finansowe Manchesteru United. Dług prawie sięgnął miliarda funtów

Jak podaje BBC, dług Manchesteru United łącznie sięgnął aż 969,6 mln funtów. Tak gigantyczna liczba wzięła się z połączenia długu brutto, pożyczek bankowych i zaległych opłat transferowych wraz z powiązanymi płatnościami.

Liga Mistrzów. Erling Haaland z Manchesteru City po piątym golu strzelonym RB Lipsk Duży kłopot Manchesteru City. Złe informacje ws. Haalanda

Główny dług klubu pozostaje na poziomie 650 milionów dolarów. Wahania kursu funta brytyjskiego względem dolara sprawiły, że kwota w przeliczeniu na brytyjską walutę urosła do 535,7 miliona funtów, podczas gdy rok temu wynosiła 477,1 miliona funtów. Do tego trzeba jeszcze doliczyć 206,2 mln funtów z tytułu kredytu obrotowego, oraz 227,7 mln funtów zaległych opłat transferowych.

Catering na Manchesterze United i Garbarnii Kraków Kibic Manchesteru pokazał jakie jedzenie dostał na stadionie. Szok. Lepiej stołować się w B-klasie

Złą informacją jest także spadek całkowitych przychodów. Względem ubiegłego roku wyniósł on 10 procent, mimo iż przychody komercyjne wzrosły o 22,2 proc. Było to jednak spowodowane brakiem awansu do tegorocznej edycji Ligi Mistrzów oraz zastojem w piłce klubowej w listopadzie i grudniu, kiedy to rozgrywane były mistrzostwa świata w Katarze. Manchester United zapewnia jednak, że w ostatnich miesiącach nastąpił spory wzrost dochodów z dnia meczowego, co może zrekompensować zeszłoroczne spadki. Brak gry w Lidze Mistrzów miał dla zespołu Erika ten Haga także dobre strony. Dzięki niemu płace dla zawodników spadły w sumie o 20,9 proc. do poziomu 77,3 mln funtów.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl.

W grze o kupienie udziałów w Manchesterze United są katarski szejk Jassim bin Hamad Al Thani, najbogatszy Brytyjczyk Jim Ratcliffe oraz fiński biznesmen Thomas Zilliacus.

Więcej o: