Trzy mecze, trzy porażki - West Ham United Łukasza Fabiańskiego po trzech kolejkach nowego sezonu był bez punktu i zamykał tabelę Premier League. "Młoty" przegrywały kolejne spotkania z Manchesterem City (0:2), Nottingham Forest (0:1) i Brighton&Hove Albion (0:2). W niedzielę zespół z Londynu w poszukiwaniu pierwszych punktów udał się do Birmingham na starcie z Aston Villą Matty'ego Casha.
West Ham United musiał wygrać za wszelką cenę i to uczynił, ale zarówno "Młoty", jak i "The Villans" nie stworzyli na Villa Park wielkiego widowiska. Łukasz Fabiański miał bardzo spokojne popołudnie i nie musiał się ani razu poważnie wysilić, a i West Ham przez długi czas nie potrafił stworzyć groźnej sytuacji pod bramką Emiliano Martineza.
W 14. minucie piłka wprawdzie wpadła do bramki Fabiańskiego po rzucie rożnym dla Villi i strzale Ezriego Konsy, jednak sędziowie słusznie dostrzegli, że chwilę wcześniej futbolówka po dośrodkowaniu Lucasa Digne'a zdążyła opuścić boisko.
Tuż po przerwie dobrą sytuację stworzyli sobie goście, jednak pędzącego na bramkę Aston Villi Jarroda Bowena zdołali powstrzymać w polu karnym Matty Cash i Lucas Digne.
Decydująca dla losów spotkania była sytuacja w 74. minucie, gdy na strzał z dystansu zdecydował się pomocnik West Hamu Pablo Fornals. Po uderzeniu Hiszpana odbita rykoszetem od obrońcy Villi piłka przelobowała Emiliano Martineza, dzięki czemu West Ham United zwyciężył w tym spotkaniu 1:0.
Po tym meczu West Ham United i Aston Villa mają na swoim koncie po 3 punkty. Aston Villa jest piętnasta, a West Ham sklasyfikowany jest o jedno miejsce niżej.