Dwaj sędziowie piłkarscy dokonali coming outu. Zainspirowali ich piłkarze

Dwaj szkoccy sędziowie piłkarscy Craig Napier oraz Lloyd Wilson przyznali publicznie, że są osobami homoseksualnymi. Do coming outu zainspirowali ich piłkarze, którzy niedawno też zdobyli się na takie wyznanie.

Kilka tygodni temu świat obiegła informacja o coming oucie Jake'a Danielsa. Piłkarz Blackpool jako pierwszy piłkarz na Wyspach Brytyjskich od 1990 roku przyznał, że jest gejem. Zawodnik otrzymał mnóstwo wsparcia od klubów Premier League i Championship, a także od rodziny i kolegów z drużyny. "Wszyscy moi koledzy z zespołu bardzo mnie wspierali. Zadawali mnóstwo pytań, wszyscy byli zaintrygowani, a ich reakcja była genialna. To najlepsza rzecz, o jaką mogłem prosić. Oczywiście wszyscy byli w pewnym sensie zszokowani i pytali, dlaczego nie powiedziałem im wcześniej. To była świetna reakcja, bo pokazała, jak bardzo im zależy. Kapitan w końcu powiedział tylko: 'Jestem z ciebie dumny'. To dużo znaczyło. Teraz mogę po prostu żyć tak, jak chcę. To niesamowite" – opowiadał Daniels.

Zobacz wideo Analizujemy: czy Grabara popełnił błąd? "Zagubieni w trójkącie bermudzkim"

W 1990 r. swoją orientację seksualną ujawnił Justin Fashanu. Jego tragiczna historia stała się przestrogą dla innych piłkarzy, którzy myśleli o coming oucie. "Fashanu był piłkarzem przełomowym: pierwszym ciemnoskórym wartym milion funtów i pierwszym zadeklarowanym gejem biegającym po boiskach. Szukał akceptacji, gubił się wielokrotnie, skończył w opuszczonym garażu w Londynie" – pisał o nim Dawid Szymczak.

Piłkarze zainspirowali sędziów do "coming outu". "Mogę chodzić po ulicach, nie czując się inny"

Daniels, jak się okazało, zainspirował innych do ujawnienia swojej orientacji seksualnej. Tym razem chodzi jednak nie o piłkarzy, a sędziów. Do bycia gejami przyznali się Craig Napier oraz Lloyd Wilson. Pierwszy z nich jest sędzią w szkockiej ekstraklasie. Drugi prowadzi mecze na drugim poziomie rozgrywkowym.

- To coś, z czym żyję od dłuższego czasu. Dotarcie do tego punktu było trudną podróżą, ale w ciągu ostatnich kilku lat stało się to o wiele łatwiejsze. Nie sądzę, że to musi być jakaś medialna historia, ale myślę, że w tej chwili tak naprawdę jest, ponieważ musimy zobaczyć zmianę klimatu, aby ludzie czuli, że mogą być sobą, żyć szczęśliwie i wygodnie we własnej skórze, a to musi dotyczyć też piłki nożnej – powiedział w rozmowie opublikowanej na oficjalnym profilu szkockiej federacji na Twitterze.

- Są ludzie oglądający mecze tydzień w tydzień, są ludzie grający w piłkę, są ludzie trenujący, pracujący w piłce. Mam nadzieję że jeśli moja historia zachęci choć jedną osobę. Wtedy to będzie znaczyło, że wykonałem dobrą robotę – powiedział Wilson w rozmowie ze "Sky Sports". - Myślę, że teraz mogę chodzić po ulicach, nie czując się, jakbym był inny. To musi zostać znormalizowane. Piłka nożna, mam nadzieję, jest na to przygotowana – dodał.

Obaj arbitrzy przyznali, że to właśnie Daniels zainspirował ich do wyznania. Oprócz niego sędziów zachęcił również Josh Cavallo, pomocnik Adelaide United. On dokonał coming outu w listopadzie zeszłego roku.

Napier i Wilson nie są pierwszymi sędziami na Wyspach, którzy wyjawili, że są osobami homoseksualnymi. W 2017 roku coming outu dokonał Ryan Atkin. Został tym samym pierwszym profesjonalnym sędzią z Anglii, który zdecydował się na takie wyznanie.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.