Kotwica Kołobrzeg zmaga się z olbrzymimi problemami organizacyjnymi oraz przede wszystkim finansowymi. Zawodnicy miesiącami nie otrzymywali wypłat, a prezes klubu naciskał nawet na trenera, aby nie wystawiał piłkarzy, którzy domagali się pieniędzy. Na domiar złego klub został także ukarany zakazem transferowym i zawieszono mu również licencję na grę w I lidze.
Niedawno Kotwica została finalnie dopuszczona do rozgrywek. Z powodu zakazu transferowego nie mogła jednak zgłosić piłkarzy i na piątkowe spotkanie ze Stalą Rzeszów (0:1) pojechało zaledwie 13 piłkarzy. Wydawało się zatem, że problemy nie mają końca, ale najnowsze wieści w sprawie ekipy z Kołobrzegu przekazał portal Meczyki.pl. Zdaniem dziennikarzy PZPN zamierza wyciągnąć pomocną dłoń w kierunku Kotwicy i ma znieść zakaz transferowy.
W związku z tym klub będzie mógł zgłosić nowych piłkarzy, którzy znajdują się w Kołobrzegu i trenują. Byli obecni również na meczu ze Stalą, ale z wiadomych względów nie mogli wystąpić w tym spotkaniu. "Podstawę do takiej decyzji dają działania klubu z Kołobrzegu. Kotwica w ostatnim czasie spłaciła pewne zobowiązania" - wyjaśnia źródło. Przypomnijmy, że przed rundą wiosenną Kotwicę przejął Piotr Tworek. Szkoleniowiec zastąpił zwolnionego Ryszarda Tarasiewicza, który wprowadził zespół do I ligi.
Problemy Kotwicy mają również odbicie na boisku. Drużyna jest zamieszana w walkę o utrzymanie. Aktualnie zajmuje 15. miejsce w tabeli z dorobkiem 18 punktów. Nad strefą spadkową ma jedynie punkt przewagi. W następnej kolejce zagra z ŁKS-em Łódź.