Jedyną bramkę dla Apollonu w 50. minucie spotkania zdobył Attila Szalai. Lewy obrońca dał swojemu klubowi awans do trzeciej rundy eliminacji LE, gdzie Cypryjczycy wystąpią już szósty rok z rzędu. W I rundzie pokonali gruzińskie Saburtalo Tbilisi 5:1.
W ciągu ostatnich trzech lat klub grał w fazie grupowej Ligi Europy aż dwukrotnie - w sezonie 2017/2018 trafił do grupy z Olympique Lyon, Evertonem i Atalantą, a rok później grał przeciwko Lazio, Olympique Marsylia i Eintrachtowi Frankfurt. W zeszłym sezonie Apollon odpadł dopiero w czwartej rundzie po porażce 0:7 w dwumeczu z PSV Eindhoven.
Lech Poznań w środę pokonał w II rundzie el. LE IF Hammarby aż 3:0. - Szwedzi mieli sporo respektu do Lecha. Podkreślali, że to rywal doświadczony w europejskiej rywalizacji, bijący się o Europę niemal co roku. Hammarby gra te międzynarodowe mecze rzadziej. To "Kolejorz" był dla Szwedów faworytem meczu i mam wrażenie, że w drugiej połowie gospodarze zagrali z Polakami z większym respektem, albo nie byli już w stanie dotrzymać im kroku - mówił w rozmowie z dziennikarzem Sport.pl, Kacprem Sosnowskim, Jerzy Kruszczyński, polski trener na stałe mieszkający w Szwecji, niegdyś gracz Lechii Gdańsk i Lecha Poznań.
Przeczytaj także: