FC Barcelona znajduje się ostatnio w bardzo słabej formie. Nie dość, że przegrała spotkanie z Realem Madryt (1:2), to szczęśliwie pokonała w sobotę Real Sociedad po golu w doliczonym czasie gry. Przed kilkoma dniami do gry po kontuzji kostki wrócił Robert Lewandowski, który wciąż czeka na przełamanie i pierwszego gola. Podobnie było we wtorkowym starciu na Volksparkstadion.
FC Barcelona przegrała we wtorkowym starciu fazy grupowej Ligi Mistrzów z Szachtarem Donieck 0:1. Kapitan reprezentacji Polski rozegrał pełne 90 minut, ale znów nie był w stanie trafić do siatki rywala. Błyskawicznie o jego formie wypowiedzieli się dziennikarze, którzy nie szczędzili słów krytyki. Tuż po zakończeniu starcia sam piłkarz zdradził główne powody porażki.
- Brakuje nam tego dojścia do sytuacji, więc mamy nad czym pracować i mam nadzieję, że od niedzieli poprawimy naszą grę, jak powinniśmy grać przede wszystkim w ofensywie. Ciężki okres dla nas, ale wierzę, że szybko z niego wyjdziemy - powiedział.
Mimo ofensywnego stylu gry rywala 35-latek przekazał, że jego drużyna była na to gotowa. - Szachtar grał dzisiaj bardzo konsekwentnie. Mieli jedną sytuację w pierwszej połowie i zdobyli bramkę. Wiedzieliśmy, że dobrze grają piłką, nie boją się wyprowadzać, rozgrywać. Zdawaliśmy sobie sprawę, że jak szybko nie strzelimy bramki, to ten mecz nie będzie łatwy. Pod tym względem było ciężko, ale mam nadzieję, że wrócimy na właściwe tory - dodał.
Lewandowski na antenie Polsatu Sport dostał pytanie o sytuację zdrowotną i proces rehabilitacji po kontuzji. - Na pewno zawsze powrót po kontuzji nie jest łatwy. Forma wróciła i tu nagle, wiadomo, że moja praca była mocna, żeby wrócić, pomóc drużynie, bo mieliśmy duże problemy personalne. Jak się spojrzało na ławkę, to sama młodzież po 16-17 lat, więc to też było ważne dla drużyny. Fizycznie dzisiaj dużo lepiej się czułem, ale też ciężko jest grać przeciwko tak cofniętej drużynie - mówił.
Najbliższy mecz Ligi Mistrzów piłkarze Xaviego rozegrają we wtorek 28 listopada, kiedy zmierzą się z FC Porto. Po czterech spotkaniach zajmują pozycję lidera grupy H z dorobkiem dziewięciu punktów.