Potężna sensacja! Pierwszy raz w historii zagrają w Lidze Mistrzów!

Wielka sensacja stała się faktem! Sheriff Tiraspol wyeliminował Dinamo Zagrzeb i po raz pierwszy w swojej historii awansował do fazy grupowej Ligi Mistrzów!

Najciekawiej zapowiadał się mecz między Dinamem Zagrzeb a Sheriffem Tiraspol. W pierwszym meczu zespół z Mołdawii sensacyjnie wygrał aż 3:0, stawiając drużynę Damir Krznara w arcytrudnej sytuacji. Wydawało się, że piłkarze Dinama rzucą się od odrabiania strat, aby dać sobie szansę na wyrwanie awansu.

Zobacz wideo Polot, finezja i swoboda! Ale wzmocnienie kadry Paulo Sousy

Na samym początku meczu doskonałą okazję mieli jednak piłkarze Sheriffa. Thill otrzymał piłkę w polu karnym, ale trafił jedynie w słupek. Od tej pory przewagę mieli piłkarze Dinama, jednak niewiele z niej wynikało. Wiele mogło zmienić się w 77. minucie. Do siatki trafił Orsić, ale sędzia uznał, że piłkarz Dinama był na pozycji spalonej i nie uznał bramki. Do końca meczu wynik się nie zmienił i wielka sensacja stała się faktem - Sheriff Tiraspol awansował do fazy grupowej Ligi Mistrzów.

Wielka sensacja stała się faktem!

Przed dwumeczem to Dinamo wydawało się zdecydowanym faworytem do awansu. W ubiegłym sezonie chorwacki klub odpadł dopiero w ćwierćfinale Ligi Europy, a w sezonie 2019/20 grał w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Z kolei Sheriff dopiero po raz pierwszy w swojej historii znalazł się w fazie grupowej najważniejszych europejskich rozgrywek klubowych.

Po pierwszych spotkaniach, można było spodziewać się wielu emocji w meczu Szachtara z AS Monaco. W pierwszym spotkaniu lepszy był ukraiński zespół, który wygrał we Francji 1:0 i musiał bronić korzystnego wyniku w rewanżu. Piłkarze Niko Kovaca bardzo szybko jednak odrobili straty - już w 18. minucie gola zdobył Ben Yedder. Jeszcze przed przerwą Francuz trafił do siatki po raz drugi.

Ale w 74. minucie Marlos zdobył gola, doprowadzając do remisu w dwumeczu! Piłkarze AS Monaco mieli 15 minut na strzelenie decydującego gola. To jednak się nie udało i o losach awansu decydować musi dogrywka.

O losach awansu zdecydował jeden z najbardziej kuriozalnych goli w ostatnim czasie. Zawodnicy Szachtara ruszyli z kontrą. Piłka odbiła się od nogi Aguilara i przelobowała Nubela, który nie miał żadnych szans na interwencję. Tym samym to Szachtar wywalczył awans do fazy grupowej!

Salzburg potwierdził przewagę z pierwszego meczu

W bardzo dobrej sytuacji do rewanżu przystępowali piłkarzy RB Salzburga. Na własnym stadionie wygrali 2:1 z Broendby i podczas spotkania w Danii musieli bronić prowadzenia. Piłkarze austriackiego klubu jednak nie zamierzali bronić wyniku, tylko natychmiast rzucili się do ataku. To przyniosło błyskawiczny skutek - najpierw w 4. minucie gola zdobył Sesko, a sześć minut później wynik podwyższył Aaronson.

W tym momencie Salzburg prowadził w dwumeczu już 4:1 i nic nie mogło już zagrozić drużynie Matthiasa Jaissla. Duńczycy próbowali jeszcze zmniejszać straty - w 62. minucie bramkę zdobył Maxso, ale ten gol jedynie zmniejszył rozmiary porażki. Do końca meczu wynik pozostał już bez zmian, a Kamil Piątkowski wraz z kolegami mógł cieszyć się z awansu.

Tym samym poznaliśmy ostatnie trzy zespoły, które wywalczyły już awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów: RB Salzburg, Sheriff Tiraspol, a w grze o ostatnie miejsce lepszy okazał się Szachtar.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.