Wynik we wtorkowym spotkaniu na Etihad Stadium w 19. minucie otworzył Kevin De Bruyne. Na sześć minut przed końcem spotkania Marco Reus doprowadził do wyrównania, ale w 90. minucie zwycięstwo gospodarzom zapewnił Phil Foden. Pomimo porażki, Borussia Dortmund nie stoi na przegranej pozycji przed rewanżem.
Do wtorku Reus dzielił pierwsze miejsce w klubowym rankingu strzelców w Lidze Mistrzów z Robertem Lewandowskim. Jak informuje na Twitterze Opta Franz, dzięki 18. bramce 31-latek wyprzedził pod tym względem kapitana reprezentacji Polski i obecnie dzierży miano lidera strzelców w historii BVB.
Robert Lewandowski debiutował w Lidze Mistrzów właśnie w barwach Borussii w sezonie 2011/12. W trzech kolejnych sezonach strzelił w tych rozgrywkach 17 goli, w tym pamiętne cztery gole w starciu z Realem Madryt. Z Marco Reusem grał od 2012 do 2014 roku, po czym ich drogi się rozeszły.
Bramka Marco Reusa pozbawiła z kolei drużynę Pepa Guardioli rekordu pod względem minut bez straconego gola w Lidze Mistrzów. Aby do niego doszło, lider Premier League w dwumeczu z Borussią potrzebował 157 minut bez utraty bramki. Skończyło się na 84 minutach.
Rekordzistą dzięki temu w dalszym ciągu pozostaje Arsenal i wyczyn jego bramkarza, Jensa Lehmanna z przełomu lat 2005 i 2006. Niemiec nie wpuścił wówczas bramki łącznie przez 853 minut. Reprezentujący Borussię Dortmund jego rodak zadbał więc o to, że póki co nie musi się on martwić o pozbawienie najlepszego osiągnięcia w historii Ligi Mistrzów.
Co ciekawe, pierwszą bramkę w historii swoich występów w Lidze Mistrzów Marco Reus strzelił właśnie Manchesterowi City - 3 października 2012 roku zapewnił w ten sposób remis BVB 1:1. Sezon 2013/14 był z kolei jego najlepszym, jeśli chodzi o liczbę bramek - w 9 spotkaniach strzelił wówczas 5 goli. Jeden z najlepszych występów natomiast Reus zanotował w listopadzie 2016 roku w pojedynku z Legią Warszawa (8:4) - dwukrotnie wpisał się na listę strzelców i trzykrotnie asystował.