Po piątkowym triumfie GKS-u Katowice nad Pogonią Szczecin (3:1) oraz remisie Lechii w Gdańsku z Widzewem Łódź (1:1), przyszedł czas na sobotę z Ekstraklasą. Na początek zawitaliśmy do Częstochowy, gdzie Raków mierzył się z Puszczą Niepołomice. Zespół Marka Papszuna po niewyraźnym początku ewidentnie łapie formę. Podkreślmy, że w lidze, bo w Pucharze Polski wyeliminowała ich pierwszoligowa Miedź Legnica (0:0 i 4:3 w karnych).
Tym razem nie mieli problemów z pokonaniem Puszczy 2:0. Piękne trafienie z rzutu wolnego zanotował Ivi Lopez. Dla Hiszpana to pierwszy gol po zerwaniu więzadeł latem zeszłego roku w sparingu z... Puszczą Niepołomice. Raków awansował dzięki temu na pozycję wicelidera i pozostanie tam co najmniej do niedzieli 29 września (Jagiellonia Białystok gra na wyjeździe z Piastem Gliwice).
Jednak gol Iviego został absolutnie przyćmiony w Lublinie. Tam jeszcze piękniej z wolnego trafił stoper Motoru Marek Bartos. W dodatku było do w 98. minucie meczu, a gol ten dał Motorowi zwycięstwo 2:1 nad Śląskiem Wrocław. Wicemistrzowie Polski nadal grają fatalnie i po ośmiu meczach są bez triumfu ligowego, przez co pozostali na dnie tabeli. Motor awansował w niej na jedenaste miejsce.
Głównym "daniem" dnia było starcie Legii Warszawa z Górnikiem Zabrze. Porażka stołecznego klubu mogłaby oznaczać nawet zwolnienie ostro krytykowanego trenera Goncalo Feio. Tego udało się uniknąć, ale zwycięstwa też zabrakło. Legia od 10. minuty przegrywała po rzucie karnym wykorzystanym przez Kamila Lukoszka. Wyrównał w 35. minucie Radovan Pankov, ale na więcej warszawian stać nie było.
To ich już trzeci mecz z rzędu bez zwycięstwa, przez co w tabeli zajmują aktualnie siódme miejsce z dorobkiem 15 pkt. Mogą jednak spaść na ósme, jeśli Piast zapunktuje w niedzielę u siebie z Jagiellonią. Poza tym o wydostanie się ze strefy spadkowej powalczy Zagłębie Lubin i ich nowy trener Marcin Włodarski (u siebie z Radomiakiem Radom). Lech Poznań zaś w Kielcach z Koroną zagra o rehabilitację za odpadnięcie z Pucharu Polski z drugoligową Resovią Rzeszów. W poniedziałek 30 września kolejkę zamkną Cracovia i Stal Mielec.