W ostatnich latach klub ekstraklasy były w stanie sporo zarabiać na swoich zawodnikach. Pogoń Szczecin sprzedała Kacpra Kozłowskiego za 11 milionów euro, Lech Poznań za Jakuba Modera zarobił tyle samo, a za Jakuba Kamińskiego o milion mniej, a Legia Warszawa tej zimy sprzedała Ernesta Muciego za 10 milionów euro. Kto jest więc obecnie najbardziej wartościowym zawodnikiem ekstraklasy?
CIES Football Observatory zajmujące się szczegółowymi statystykami i analityką piłkarską opublikowało listę najbardziej wartościowych zawodników spoza najlepszych lig świata. Z każdej z 66 lig powstała lista dziesięciu potencjalnie najdroższych piłkarzy. Nie zabrakło również lig w Polsce - ekstraklasy i I ligi.
Na zapleczu najlepszej ligi w Polsce królują zawodnicy Lechii Gdańsk. W czołowej dziesiątce jest ich aż siedmiu i do tego zajmują pierwsze cztery miejsca. Najdroższej gdańszczanie mogliby sprzedać Camilo Menę, którego klub pozyskał z Valmiery za około 500 tysięcy euro. W tym sezonie Kolumbijczyk zdobył siedem goli i zaliczył trzy asysty w zespole liderów I ligi. Za nim znaleźli się Bohdan Wjunnyk, Tomas Bobcek i Elias Olsson. W zestawieniu znalazło się trzech Polaków - Szymon Bartlewicz z Chrobrego Głogów, Dawid Bugaj z Lechii oraz Jakub Krzyżanowski z Wisły Kraków.
Wyższe kwoty królują w zestawieniu z ekstraklasy i znajdziemy w nim więcej Polaków. Najwyżej wycenianym zawodnikiem całej ligi jest jednak Norweg - Kristoffer Velde z Lecha Poznań. Według źródła klub mógłby zarobić na nim nawet 6,5 miliona euro. Półtora miliona mniej poznaniacy mogliby zgarnąć za Filipa Marchwińskiego. Podium zamyka Ante Crnac z Rakowa Częstochowa.
Łącznie w czołowej dziesiątce miejsce znalazło pięciu Polaków. Poza Marchwińskim widnieją w niej Kacper Tobiasz z Legii Warszawa, Dawid Drachal z Rakowa Częstochowa, Filip Szymczak z Lecha i Bartłomiej Wdowik z Jagiellonii Białystok.