Eugeniusz Lerch zmarł w sobotę 20 stycznia, o czym w mediach społecznościowych poinformowali przedstawiciele Ruchu Chorzów. "Z wielkim bólem informujemy, że dziś zmarł Eugeniusz Lerch, wybitny piłkarz, wspaniały człowiek, jedna z największych Legend Ruchu... Niebieska eRka znów okryła się żałobą..." - czytamy w pożegnalnym wpisie.
Lerch urodził się w roku 1939 w Chorzowie. Do Ruchu trafił w wieku 11 lat. Jego barwy w rozgrywkach o mistrzostwo Polski reprezentował w latach 1957-1967. W tym czasie rozegrał 218 meczów i strzelił 96 goli. W 1960 r. sięgnął po jedyny w karierze tytuł mistrza kraju.
W tym samym roku brał udział w wyjątkowym sportowym wydarzeniu. 25 maja wystąpił na Stadionie Śląskim w towarzyskim meczu przeciwko brazylijskiemu Santosowi, w którym grał wówczas legendarny Pele. Lerch był wówczas członkiem reprezentacji olimpijskiej PZPN, głównie złożonej z zawodników ze Śląska. - To rzeczywiście był wspaniały zespół, który pokazał przepiękną grę. Mecz stał na bardzo wysokim poziomie. Ktoś może powiedzieć: "no dobra, ale przegraliście 2:5". Uważam, że stało się to dlatego, że graliśmy innym systemem - wspominał tamto spotkanie na łamach "Gazety Wyborczej".
W seniorskiej reprezentacji Polski nie udało mu się zadebiutować. Zagrał za to 11 razy w kadrze juniorskiej, dla której skompletował hat-tricka w starciu z NRD. W 1967 r. przeniósł się z Ruchu Chorzów do ROW-u Rybnik i nadal strzelał gole. W sumie w ekstraklasie uzbierał ich aż 107, co sprawia, że jest członkiem elitarnego "klubu 100" (piłkarzy, którzy strzelili ponad 100 goli w ekstraklasie - przyp. red.), który liczy zaledwie 31 nazwisk.
Karierę piłkarską Lerch zakończył w 1976 r. Ostatnie dwa lata spędził w Australii - w Polonii Melbourne. Później pracował jako trener w niższych ligach. Był także koordynatorem młodzieży i asystentem w ekipie Ruchu.
Komentarze (0)
Polska żegna legendę. Nie żyje Eugeniusz Lerch
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy - napisz pierwszy z nich!