Górnik Zabrze kapitalnie zaprezentował się w końcówce rundy wiosennej zeszłego sezonu ekstraklasy. Ostatecznie piłkarze Jana Urbana zajęli szóste miejsce w tabeli, dlatego z dużym optymizmem mogą zacząć przygotowania do nadchodzących rozgrywek. Bardzo ważną informacją jest to, że w zespole zostaje Lukas Podolski. Bliski odejścia jest jednak inny kluczowy piłkarz, ale władze klubu są już gotowe, aby go zastąpić.
Sprawy właśnie nabrały tempa. Kilkadziesiąt minut temu Włodarczyk napisał na Twitterze, że transfer napastnika powinien zostać sfinalizowany w przyszłym tygodniu. Dodał również, że Górnik znalazł już odpowiedniego kandydata, który zastąpi 20-latka. "Na Roosvelta ma trafić Sebastian Musiolik. Rozmowy na ostatniej prostej" - zakomunikował.
Musiolik rozegrał w ekstraklasie łącznie 90 meczów, w których strzelił dziewięć goli i zanotował dwie asysty. Jego kontrakt z Rakowem Częstochowa wygasł z końcem czerwca, dlatego napastnik jest dostępny za darmo. Zainteresowane nim było do niedawna jeszcze również Zagłębie Lubin.
Więcej podobnych treści znajdziesz na Gazeta.pl
Na potwierdzenie oficjalnego transferu zarówno Musiolika, jak i Włodarczyka musimy jednak jeszcze poczekać. Gdyby były napastnik Legii podpisał kontrakt ze Sturmem, to mógłby być następcą w zespole Rasmusa Hojlunda, który przeniósł się w ubiegłym roku do Atalanty. Tak przynajmniej przekazał Fabrizio Romano, powołując się słowa władz austriackiego klubu.
Komentarze (6)
Klub z Ekstraklasy znalazł zastępstwo. Hitowy transfer za talent odchodzący do Bundesligi
On w porozmieniu z ojcem, nota bene skautem Legii (!!!!!) podjął słuszną decyzję idąc do słabszego klubu, żeby grać, na co w Legii nie miał najmniejszych szans.
Legia (zachowując wszelkie proporcje) jest polskim Realem Madryt i nie ma tu miejsca na ogrywanie młodzieży, chyba, że ma się talent Szymańskiego lub Karbownika i łapie natychmiast do pierwszej drużyny.
PIENIĘDZY oczywiście szkoda, ale w tej sytuacji nie było szans postąpić inaczej