FIFA nawet się z tym nie kryje. Udziela finansowego wsparcia Rosji

Po inwazji na Ukrainę Rosja została wykluczona z międzynarodowej rywalizacji. Mimo to FIFA wspiera ten kraj finansowo, co potwierdzają słowa Maksima Mitrofanowa, sekretarza generalnego tamtejszej federacji. I będzie robić to nadal, przynajmniej do 2026 roku.

Po inwazji Rosji na Ukrainę kraj agresora został szybko wykluczony przez FIFA i UEFA z międzynarodowej rywalizacji. Kadra narodowa nie ma możliwości gry w meczach o stawkę na mistrzostwach świata czy Europy, a tamtejsze kluby nie mogą rywalizować w europejskich pucharach, takich jak Liga Mistrzów czy Liga Europy. Rosja miała zdecydować się na dołączenie do Azjatyckiej Konfederacji Piłkarskiej (AFC), ale ten pomysł nagle utknął. Mimo to ten kraj wciąż może liczyć na pewną pomoc ze strony FIFA.

Zobacz wideo Marciniak sędziował w IV lidze. "Bałem się, że swoją osobowością zabije ten mecz"

FIFA wspiera Rosję finansowo. Jawnie. "Nie wiemy, co jutro się stanie"

Maksim Mitrofanow, sekretarz generalny rosyjskiej federacji ujawnił, że FIFA wsparła ten kraj kwotą 4,5 mln dolarów. Wszystko dzieje się w ramach programu FIFA Forward, który zapewnia krajom wsparcie w rozwoju piłki nożnej, m.in. poprzez poprawę infrastruktury. - W ramach obecnego programu FIFA otrzymaliśmy 4,5 mln dolarów. Teraz zaczął się kolejny trzyletni cykl i spodziewamy się, że do 2026 roku otrzymamy kolejne 9,5 mln na projekty rozwijające futbol - mówił Mitrofanow w rozmowie z portalem sports.ru.

Zdaniem rosyjskiego działacza mogą być pewne obawy, że te pieniądze finalnie się nie pojawią na koncie federacji. - W sytuacji, w której znaleźliśmy się przez ostatnie dwa lata, istnieją pewne obawy, ale nie ma takich formalnych obaw. Nie wiemy, co stanie się jutro. Ktoś może się obudzić i powiedzieć, że nie będzie przelewać pieniędzy. Nie mogę tego przewidzieć i temu zapobiec - dodał sekretarz generalny. Dziennikarz zasugerował, że taka decyzja byłaby nielegalna.

- Czy zawieszanie piłkarzy jest legalne? OK, zawiesili reprezentację, co też jest nielegalne. Ale zawiesili też kluby, a połowa ich zespołów to obcokrajowcy. Zawiesili prywatną firmę, która wygrała szansę gry w Lidze Mistrzów. Co zrobiła źle i na jakiej podstawie to zostało zrobione? Nie wiadomo - podsumował Mitrofanow. Warto przypomnieć, że Rosja otrzymała blisko 30 mln dolarów od FIFA po mistrzostwach świata w 2018 roku.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.