Karol Świderski dwa tygodnie temu zapewnił reprezentacji Polski trzy punkty w spotkaniu eliminacji do Euro 2024 przeciwko Albanii (1:0). W wielkanocną noc potwierdził swoją wysoką formę i zdobył pierwszego gola w tym sezonie na boiskach MLS.
Charlotte FC zmierzyło się w spotkaniu siódmej kolejki MLS (która gra w systemie wiosna - jesień) z Realem Salt Lake. Pierwsza połowa upłynęła pod znakiem przewagi zespołu Polaka, a potwierdzeniem tego była piękna bramka na 1:0.
W 27. minucie Karol Świderski wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Wykorzystał bardzo dobre podanie Bendera Bena. Polak otrzymał piłkę tuż przed polem karnym, przełożył ją na lewą nogę i silnym strzałem pokonał bramkarza, który był bez szans.
Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl.
Ostatecznie bramka polskiego napastnika niewiele dała drużynie gości. Mecz zakończył się ich porażką 1:3. Dla drużyny z Salt Lake bramki w drugiej połowie zdobyli Pablo Ruiz, Anderson Julio oraz Jefferson Savarino.
Dla Karola Świderskiego było to pierwsza trafienie na boiskach MLS w tym sezonie. Ostatnią bramkę w Stanach Zjednoczonych 26-latek zdobył... ponad pół roku temu. Miało to miejsce 18 września w starciu z Chicago Fire. Wówczas ustrzelił dublet. W bieżących rozgrywkach pięć z siedmiu spotkań rozpoczął w wyjściowym składzie. Jego absencja w starciach z Orlando i New York RB była spowodowana zgrupowaniem reprezentacji Polski. Kolejny mecz Charlotte rozegra 16 kwietnia. Obecnie zajmuje dopiero 14. miejsce w tabeli Konferencji Wschodniej.
Komentarze (4)
Świderski błyszczy w USA. Przepiękny gol reprezentanta Polski [WIDEO]