Pod koniec grudnia Cezary Kulesza, prezes PZPN, ogłosił, że z końcem roku Czesław Michniewicz przestanie być selekcjonerem reprezentacji. Od tego czasu trwają poszukiwania jego następcy, pojawiły się kandydatury zarówno z Polski, jak i z zagranicy.
W rozmowie z "Faktem" Kamil Kosowski stwierdził, że kadrę powinien prowadzić polski trener. Jego faworytem był Maciej Skorża, tyle że wcześniej podpisał kontrakt z klubem Urawa Red Diamonds. W tej sytuacji najpoważniejszymi kandydatami są dla niego Marek Papszun, Michał Probierz oraz Jan Urban. - Z trójki, którą wymieniłem, stawiam na Urbana. Był świetnym piłkarzem, pod tym względem ma dużą przewagę nad Probierzem i Papszunem. Poza tym jest człowiekiem, który potrafi dogadać się z każdym - w jak najlepszym znaczeniu tych słów. Wie też, czego chce od piłkarzy. Jego drużyny grały w piłkę - uzasadnił.
Były reprezentant Polski nie wyklucza, że PZPN zdecyduje się na zagranicznego szkoleniowca, ale zaznacza, że w takim wypadku trzeba zadbać o polski interes. - Jeżeli wybór ma paść na obcokrajowca, to tylko takiego, który będzie miał polskich asystentów, a jeden z nich zostanie selekcjonerem w przyszłości. Tak jak było w przypadku Leo Beenhakkera i Adama Nawałki. To musi być człowiek tego pokroju - powiedział.
Kosowski podsumował także kadencję Michniewicza, który jego zdaniem w zeszłym roku "w ogóle nie powinien być brany pod uwagę". Co prawda udało mu się zrealizować postawione cele sportowe, ale nie radził sobie choćby w relacjach z mediami. - Już na samym początku wyciągnął pistolet i przystawił go sobie do głowy. Kwestią czasu było, kiedy wystrzeli. Stało się to po mundialu. Myślę, że trener może mieć pretensje tylko do siebie. Ale to już historia. Teraz wszyscy żyją wyborem nowego selekcjonera. Chociaż szczerze mówiąc, mnie ona zbytnio nie emocjonuje. Moim zdaniem to niczego nie zmieni - podsumował.
Na razie nie wiadomo, kiedy Cezary Kulesza ogłosi nazwisko nowego selekcjonera reprezentacji Polski. We wtorek pojawiły się doniesienia, że do grona kandydatów dołączył Steven Gerrard.
Więcej podobnych treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Komentarze (4)
Kosowski wskazał, kogo wybrałby na selekcjonera. "Był świetnym piłkarzem"