• Link został skopiowany

Debiut marzeń Marco Reusa. Wszedł z drzwiami

Ależ przywitanie z MLS zaliczył niemiecki gwiazdor Marco Reus! Legendarny piłkarz Borussii Dortmund opuścił BVB po poprzednim sezonie i przeniósł się do amerykańskiego Los Angeles Galaxy. Jego debiut wypadł wspaniale. Przed wejściem Niemca na boisko było 0:0. Gdy ten się na nim pojawił, strzelił gola, zaliczył asystę i odmienił losy całego spotkania!
Marco Reus
fot. Screen: https://www.youtube.com/watch?v=faAvDw_kgD8 (x2)

Marco Reus bez wątpienia przejdzie do historii jako jedna z najbardziej pechowych postaci niemieckiej piłki. Kontuzje trapiły go całą karierę, eliminowały z wielkich turniejów, jak choćby wygrane przez Niemcy mistrzostwa świata 2014 w Brazylii. Do Borussii Dortmund przyszedł z kolei tuż po jej największych sukcesach z Juergenem Kloppem. Przegrał też dwa finały Ligi Mistrzów (2012/13 i 2023/24) oraz mistrzostwo Niemiec w ostatniej kolejce sezonu 2022/23. 

Zobacz wideo Zagrożenia dla Julii Szeremety. Promotor boksu ostrzega

Marco Reus bez kontuzji mógł mieć Złotą Piłkę?

Ostatecznie przez 12 lat w Dortmundzie wygrywał "tylko" dwukrotnie Puchar Niemiec i trzykrotnie Superpuchar. Wspomniane urazy kosztowały go sporo meczów, ale gdy był zdrowy oraz w formie, mało kto mógł się z nim równać. Łącznie w barwach Borussii rozegrał 429 spotkań, w których do siatki trafiał 170 razy i dorzucił 131 asyst.

Jednak wszystko musi się kiedyś skończyć. Kariera Reusa nadal trwa, ale przygoda z Dortmundem już nie. Niemiecki pomocnik opuścił klub po latach i przeniósł się na piłkarską emeryturę do USA, a konkretnie do Los Angeles Galaxy, w którym swego czasu grał m.in. David Beckham. Reus nie pojechał jednak wyłącznie w celu odcinania kuponów, co udowodnił już przy pierwszej okazji. 

Reus już strzela w MLS. Co za debiut!

W nocy z 24 na 25 sierpnia jego LA Galaxy grało z Atlantą United na własnym boisku. Przez większą część meczu utrzymywał się remis 0:0, ale w 62. minucie na murawę wszedł Reus i już kilkanaście minut później zaczął się jego popis. W 76. minucie świetnie wystawił piłkę byłemu piłkarzowi FC Barcelony Riqui Puigowi, który mocnym strzałem nie dał bramkarzowi szans. Osiem minut później Niemiec sam wykończył akcję. Jego pierwsze uderzenie wybronił golkiper rywali, ale przy dobitce nie mógł już nic zrobić.

Galaxy wygrało to spotkanie 2:0 i umocniło się na prowadzeniu w Konferencji Zachodniej MLS, choć mają aż trzy mecze rozegrane więcej od derbowych rywali Los Angeles FC i pięć punktów przewagi. Kolejny mecz Reus i spółka rozegrają w niedzielę 1 września o 20:45 czasu polskiego, gdy zmierzą się na wyjeździe z St. Louis City SC.

Więcej o:

Komentarze (11)

Debiut marzeń Marco Reusa. Wszedł z drzwiami

fields1
9 miesięcy temu
MLS jest słaba. Widać to nawet po tych urywkach. W porządnej lidze takie bramki nie mają prawa padać.
wszechniepolak
9 miesięcy temu
Ale jak się patrzy na ten poziom obrony MLS, to taka Legia miała by tam duże szanse.
big_al
9 miesięcy temu
Pechowy prawie jak Kane. Tylko lepszy. Szkoda go przez te kontuzje, gość był w swoim primie naprawdę świetny.
sinalko
9 miesięcy temu
To właśnie Marco i Lewy tworzyli (wraz z Kloppem) tamtą widowiskową Borussię!
Zgłoś komentarz

Czy masz pewność, że ten post narusza regulamin?

Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę
Dziękujemy za zgłoszenie

Komentarz został zgłoszony do moderacji

Nadaj nick

Nazwa użytkownika (nick) jest wymagana do oceniania, komentowania oraz korzystania z forum.

Wpisz swój nick
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę

Użyj od 3 do 30 znaków. Nie używaj polskich znaków, wielkich liter i spacji. Możesz użyć znaków - . _ (minus, kropka, podkreślenie).