Od początku lipca br. nowym trenerem Rakowa Częstochowa jest Marek Papszun, który na stanowisku zastąpił Dawida Szwargę. Doświadczony szkoleniowiec pełnił już tę funkcję w latach 2016-2023. Jego powrót nie jest jednak usłany różami. Po czterech kolejkach Ekstraklasy drużyna spod Jasnej Góry zajmuje siódme miejsce. Do lidera, Jagiellonii Białystok traci dwa punkty, mając jeden mecz rozegrany od niej więcej.
Do tej pory Raków Częstochowa w letnim oknie transferowym zakontraktował siedmiu nowych piłkarzy: 21-letni grecki pomocnik z Asteras Aktor Vasilios Sourlis, 26-letni grecki skrzydłowy z Excelsior Lazaros Lamprou, 22-letni brazylijski pomocnik z Coimbry Adriano, 25-letni napastnik z Cracovii Patryk Makuch, 18-letni fiński napastnik z HJK Helsinki David Ezeh, 23-letni norweski napastnik z OH Leuven Jonatan Braut Brunes oraz 23-letni norweski bramkarz z Leeds United Kristoffer Klaesson.
Ten ostatni miał być następcą Vladana Kovacevicia, który niedawno odszedł do Sportingu Lizbona w ramach transferu definitywnego, ale póki co zawodzi. Pod koniec lipca dziennikarz Kamil Głębocki z portalu częstosportowa.pl poinformował, że Kristoffer Klaesson przyjechał do Częstochowy z nadwagą. W związku z tym Marek Papszun zesłał go do drużyny rezerw, która na co dzień gra w IV lidze. 4 sierpnia wystąpił w starciu z Podbeskidziem Bielsko-Biała (6:2) i być może to jego ostatni mecz w Rakowie.
W poniedziałek dziennikarz Kamil Głębocki z portalu czestosportowa.pl poinformował, że bramkarz był widziany przez kibiców "Medalików" w jednej z restauracji McDonald's. - Zawodnik był widziany przez kibiców w jednej z częstochowskich restauracji McDonald’s. Należy pamiętać, że Norweg po przyjściu do Rakowa miał lekką nadwagę. O całej sprawie dowiedzieli się jego przełożeni i prawdopodobnie zostaną wyciągnięte jakieś konsekwencje - napisał w serwisie X.
Kilka godzin Adrian Heluszka z "Przeglądu Sportowego" przekazał, że Raków chce rozwiązać z zawodnikiem kontrakt.
Umowa Klaessona z Rakowem jest ważna do 30 czerwca 2027 roku.