Czesław Michniewicz ma nową pracę i ogłasza. Zaraz Liga Mistrzów

Czesław Michniewicz po pracy w reprezentacji Polski przejął saudyjski Abha Club, gdzie po zaledwie czterech miesiącach został zwolniony. W ostatnim czasie był ekspertem w "Kanale Zero" podczas Euro 2024. W sobotę pojawiła się informacja, że szkoleniowiec wraca na ławkę trenerską, obejmując marokańskie FAR Rabat. - To silny zespół, walczący o trofea. Oczekiwania są duże, możliwości klubu jak na warunki afrykańskie również - podkreśla Michniewicz.

Czesław Michniewicz z reprezentacją Polski żegnał się po mundialu w Katarze w cieniu tzw. afery premiowej. Niedługo po rozstaniu z drużyną narodową postanowił spróbować swoich sił w za granicą. Poprowadził Abha Club, ale jego pobyt w Arabii Saudyjskiej nie był udany. Po zaledwie czterech miesiącach i serii słabych wyników opuścił klub. 

Zobacz wideo Anglicy drwią z Niemców. Zakazana piosenka niesie się po Berlinie

Michniewicz ma nową pracę i ogłasza plany

W ostatnich tygodniach Michniewicz był ekspertem Kanału Zero podczas Euro 2024. Miał pojawić się w studiu także przy okazji niedzielnego finału pomiędzy Hiszpanią a Anglią, lecz dzień wcześniej poinformowano, że został szkoleniowcem marokańskiego Association Sportive des Forces Armees Royales - w skrócie FAR Rabat. - Dlaczego nie ma mnie dziś w studio w Warszawie? Tak się złożyło. Nie miałem takich planów, ale życie napisało swój scenariusz. Trafiła się oferta, szybko to poszło, szybka decyzja i dziś łączę się z Rabatu - wytłumaczył Czesław Michniewicz w Kanale Zero, łącząc się ze studiem.

54-letni szkoleniowiec zdradził także więcej szczegółów dotyczących swojego nowego miejsca pracy. FAR Rabat to 12-krotny mistrz kraju, który w niedawno zakończonym sezonie musiał się zadowolić jedynie tytułem wicemistrza. Przegrali także w finale krajowego pucharu. - To silny zespół, walczący o trofea. Oczekiwania są duże, możliwości klubu jak na warunki afrykańskie również. Mamy świetną bazę treningową, wszystko mieści się w jednostce wojskowej, więc jest bezpiecznie i można dobrze pracować - powiedział polski trener. 

Przed Czesławem Michniewiczem ważny początek pracy, albowiem niedługo czeka go dwumecz w I rundzie kwalifikacji Afrykańskiej Ligi Mistrzów (CAF) z wicemistrzem Nigerii Remo Stars. - Za miesiąc wyjeżdżamy do Nigerii, gdzie będziemy grać w eliminacjach Afrykańskiej Ligi Mistrzów z drugą drużyną ubiegłego sezonu. Żeby awansować do fazy grupowej, trzeba pokonać dwa zespoły - powiedział Czesław Michniewicz. Pierwszy mecz odbędzie się 17 sierpnia. Rewanż tydzień później.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.