• Link został skopiowany

Kwota kary dla Mane ujawniona. Mogło się skończyć znacznie gorzej

Niemieckie media wróciły do sprawy kary dla Sadio Mane za uderzenie Leroya Sane po wyjazdowym meczu Ligi Mistrzów z Manchesterem City (0:3). Ujawniły kwotę, jaką ma zapłacić Senegalczyk. Jest to najwyższa kara w historii Bayernu, ale jednocześnie znikomy procent z miesięcznej pensji piłkarza.
Leroy Sane (z prawej) i Sadio Mane (z lewej)
Sven Hoppe / AP

Po tym, jak wyszło na jaw, że Sadio Mane uderzył Leroya Sane w przypływie złości po porażce z Manchesterem City, zagraniczne media sugerowały wyciągnięcie surowych konsekwencji przez Bayern Monachium. Mówiło się o karze od pół miliona euro do 2 mln euro, czyli wysokości miesięcznej pensji, zawieszeniu zawodnika, a nawet o wyrzuceniu go z klubu. "Bild" ujawnił konkretną kwotę, jaką Senegalczyk zapłaci na poczet kary.

Zobacz wideo Kibole grożą, przełomowe informacje! Co z wielkim finałem Pucharu Polski?

Znana kwota kary Mane

Sadio Mane został odsunięty od składu na ostatni mecz z Hoffenheim (1:1). To była decyzja sztabu po uderzeniu Leroya Sane. Zapadły kolejne decyzje w sprawie, Senegalczyka ukarano grzywną.

Jak podaje dziennik "Bild", Mane będzie musiał zapłacić aż 350 tys. euro kary. Jest ona zdecydowanie niższa, w porównaniu z wcześniejszymi doniesieniami. Niewykluczone, że wpływ na wysokość kary miał sam poszkodowany, czyli Leroy Sane, który wnioskował o łagodne potraktowanie Senegalczyka.

- Grzywna go boli, nawet przy jego pensji - oznajmił "Bildowi" Herbert Hainer, prezydent Bayernu.

To najwyższa grzywna w historii dla piłkarza Bawarczyków. Dotychczas największą karę musiał zapłacić Franck Ribery. W 2012 r. został ukarany grzywną w wysokości 50 tys. euro za uderzenie Arjena Robbena.

Mane ma powrócić do składu meczowego na rewanż ćwierćfinału Ligi Mistrzów z Manchesterem City. Bawarczycy są w piekielnie trudnej sytuacji, bowiem muszą odrobić trzy bramki straty z pierwszego spotkania.

W tym sezonie Mane zagrał w 32 meczach dla Bayernu, zdobył 11 bramek i zanotował pięć asyst.

Więcej o: