Wraz z początkiem roku Roberto Martinez został nowym selekcjonerem reprezentacji Portugalii, zastępując na tym stanowisku Fernando Santosa. Portugalczyk pożegnał się z kadrą po nieudanym występie na ubiegłorocznych mistrzostwach świata w Katarze i niespodziewanej porażce 0:1 z Marokiem w ćwierćfinale. Wpadka postawiła również pod znakiem zapytania dalszą przyszłość Cristiano Ronaldo w kadrze. Okazuje się, że nowy trener nadal widzi w nim lidera drużyny.
Martinez w piątek 17 marca ma ogłosić kadrę na najbliższe mecze eliminacji do przyszłorocznych mistrzostw Europy w Niemczech. Według "The Athletic" ma się na niej znaleźć nazwisko Ronaldo. Już podczas prezentacji rener wyrażał nadzieję na pracę z legendą reprezentacji Portugalii. Miał też nawet odbyć z nim rozmowę na temat jego przyszłości w narodowych barwach. O tym, czy przyniosły one spodziewany efekt, dowiemy się już niedługo.
Mistrzów Europy z 2016 roku czekają w najbliższym czasie dwa spotkania. Walkę o udział w Euro 2024 rozpoczną oni od meczu Liechtensteinem, zaplanowanym na 23 marca. Trzy dni później kadrę Martineza czeka z kolei wyjazdowe starcie z Luksemburgiem.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Ronaldo obecnie jest zawodnikiem saudyjskiego Al Nassr, z którym związał się po burzliwym końcu przygody z Manchesterem City. Napastnik wystąpił jak do tej pory w siedmiu spotkaniach ligowych w barwach nowej drużyny, w których zdobył osiem bramek i zanotował dwie asysty.
38-latek jest również prawdziwą legendą reprezentacji Portugalii i rekordzistą pod względem największej liczy występów w reprezentacyjnych barwach. Zagrał łącznie w 196 spotkaniach, w których strzelił łącznie 118 bramek. To daje mu też miano najskuteczniejszego piłkarza w historii drużyny narodowej.