• Link został skopiowany

Z Ligi Mistrzów do artylerii i na front. Znany trener walczy z Rosjanami. "To już nie jest tak straszne"

Jurij Vernydub to ukraiński trener, który we wrześniu 2021 r. pokonał na wyjeździe Real Madryt, prowadząc mołdawski Sheriff Tyraspol. W obszernym wywiadzie dla "WP Sportowe Fakty" 57-latek opowiedział, jak w zaledwie kilka miesięcy z ławki trenerskiej trafił do oddziału artyleryjskiego, biorąc czynny udział w wojnie z Rosją.
Yuriy Vernydub
AP Photo, screen twitter

Był wtorek 28 września 2021 r. Atmosfera w zespole Sheriffa Tyraspol z pewnością musiała być wspaniała - mołdawski klub kilka tygodni temu wywalczył historyczny awans do Ligi Mistrzów, a w pierwszym meczu fazy grupowej piłkarze Jurijego Vernyduba pokonali Szachatar Donieck 2:0. Teraz przyszedł czas na wyjazdowe spotkanie z wielkim Realem Madryt na Santiago Bernabeu. Bukmacherzy nie mieli wątpliwości, kurs na "Królewskich" wynosił nieco ponad 1.10 i faktycznie wydawało się, że ekipa Carlo Ancelottiego rozgromi beniaminka rozgrywek. Rzeczywistość okazała się jednak inna.

Zobacz wideo Co się dzieje z Lewandowskim? Druzgocące opinie

Jurij Vernydub o wojnie w Ukrainie: Wtedy nie interesowałem się już piłką nożną

Tamtego wieczora Sheriff pokonał Real 2:1, zapisując się na kartach historii Ligi Mistrzów. Ostatecznie mołdawski zespół uzbierał siedem punktów i zajął trzecie miejsce w grupie D. - Wspomnienia pozostaną na zawsze. Zagrać z Realem na Santiago Bernabeu i pokonać ich 2:1... Choć przez pierwsze dni nie mogłem zrozumieć, co się stało. Dopiero później dotarło do mnie, co zrobiliśmy, jak piękną historię napisaliśmy - wspominał trener zespołu w rozmowie z "WP Sportowe Fakty".

Zaledwie kilka miesięcy po historycznym zwycięstwie szkoleniowiec Sheriffa włożył żołnierski mundur, aby walczyć o swój kraj.

Ukrainiec szczegółowo zrelacjonował wspomnienia i odczucia z czasu, kiedy Rosja napadła na jego ojczyznę. Vernydub zdradził, że kilka dni przed najazdem wroga czuł strach i niepokój. - Kiedy rosyjska Duma przygotowała projekt ustawy wzywający Putina do uznania niepodległości Ługańskiej i Donieckiej Republiki Ludowej, a to było tydzień przed agresją, poczułem, że coś się niedługo zacznie. Moi asystenci to widzieli i pytali, dlaczego chodzę taki smutny. Odpowiadałem: "Chodzi mi po głowie, że coś się stanie". Miałem przeczucie i się potwierdziło - powiedział były trener Sheriffu Tyraspol.

Klub zaproponował opiekę. Ukrainiec odmówił i trafił na front

Działacze klubu zaproponowali trenerowi przeniesienie całej rodziny z Ukrainy do Mołdawii, ale szkoleniowiec nie skorzystał z propozycji. - Powiedziałem, że bardzo dziękuję, ale najpierw pojadę do domu i tam zadecyduję. Chociaż już wiedziałem, że nie wrócę. Wtedy nie interesowałem się już piłką nożną - mówił Vernydub.

- Poszedłem na mobilizację i do armii trafiłem 27 lutego 2022 roku. Niedługo potem trafiłem do dywizji artylerii. Najpierw spędziliśmy dwa-trzy dni w jednostce wojskowej w Zaporożu. Potem wsiedliśmy do autobusu i zostaliśmy przewiezieni na poligon. Po pięciu dniach ponownie wsadzono nas do autobusów i zawieziono tam, gdzie mieliśmy być docelowo. Teraz nie jest tajemnicą, że to było w kierunku Krzywego Rogu, w obwodzie chersońskim. Wszyscy byliśmy z Zaporoża. 39. dywizja poszła bronić Zaporoża, a my, 36. dywizja, zostaliśmy wysłani do Krzywego Rogu, ponieważ wróg posuwał się naprzód, zbliżał się już do tego miejsca - relacjonował dla "WP" 57-latek.

Oprócz tego Jurij Vernydub bardzo dokładnie opisał swoje przemyślenia, tragiczne historie oraz wnioski związane z rosyjską inwazją. - Bałem się, ale szybko to przezwyciężyłem. Za pierwszym razem, gdy pociski lecą w twoją stronę, gdy obok spadają bomby, przerażenie jest ogromne. Potem to już nie jest tak straszne. Przyzwyczajasz się, wiesz, co robić, jak się chronić. Ale pierwszy raz jest straszny - oznajmił Jurij Vernydub.

Obecny trener ukraińskiego zespołu Krywbas Krzywy Róg szczególnie docenił Polaków, którzy od początku wojny pomagają sąsiadom ze wschodu. 57-latek zdradził, że swego czasu miał propozycje trenerskie m.in. z Legii. Na pytanie o wiarę w zwycięstwo Ukrainy Vernydub odpowiedział bardzo stanowczo. - To, że wierzę, to mało powiedziane. Jestem tego pewien nie na 100, ale na 200 procent!

Więcej o:

Komentarze (0)

Z Ligi Mistrzów do artylerii i na front. Znany trener walczy z Rosjanami. "To już nie jest tak straszne"

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy - napisz pierwszy z nich!

Zgłoś komentarz

Czy masz pewność, że ten post narusza regulamin?

Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę
Dziękujemy za zgłoszenie

Komentarz został zgłoszony do moderacji

Nadaj nick

Nazwa użytkownika (nick) jest wymagana do oceniania, komentowania oraz korzystania z forum.

Wpisz swój nick
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę

Użyj od 3 do 30 znaków. Nie używaj polskich znaków, wielkich liter i spacji. Możesz użyć znaków - . _ (minus, kropka, podkreślenie).