Niecałe dwa tygodnie temu Hasan Salihamidzić spotkał się z agentami Sadio Mane na Majorce, aby przedyskutować jego obecną sytuację w Liverpoolu. Przedstawiciel Bayernu Monachium wyraził duże zainteresowanie Senegalczykiem i jak wynika z informacji przekazanych przez "L'Equipe", sam piłkarz również nie wyklucza takiego ruchu.
W czwartek Sadio Mane udzielił wywiadu, w którym ogłosił, że nie będzie poruszał tematu swojej przyszłości przed sobotnim finałem Ligi Mistrzów przeciwko Realowi Madryt. Senegalczyk zapowiedział, że chce się skupić na tym meczu i dopiero po jego zakończeniu ogłosi, jakie są jego dalsze plany.
Może to być dobra wiadomość dla przedstawicieli Bayernu Monachium, którzy bardzo chętnie sprowadziliby Senegalczyka. "L'Equipe" informuje, że mistrzowie Niemiec są gotowi przeznaczyć na jego transfer 30 milionów euro. Sam Mane, którego kontrakt z Liverpoolem wygasa w czerwcu 2023 roku ma być ponoć otwarty na taki ruch.
Media twierdzą, że 30-latek może stać się naturalnym następcą Roberta Lewandowskiego w Bayernie Monachium. Coraz więcej wskazuje na to, że kapitan reprezentacji Polski nie będzie kontynuował swojej kariery w stolicy Bawarii i przeniesie się do FC Barcelony. Senegalczyk mógłby również być następcą Serge'a Gnabry'ego, którego przyszłość także nie jest znana.
Sadio Mane trafił do Liverpoolu w lipcu 2016 roku z Southampton. Od tamtego czasu w koszulce klubu z Anfield rozegrał 268 meczów, w których strzelił 120 goli i zanotował 48 asyst. W sezonie 2021/22 jest drugim najlepszym strzelcem swojej drużyny (23 bramki), ustępując tylko Mohamedowi Salahowi (31 goli).