Do sytuacji doszło w doliczonym czasie gry. Pędzący za akcją swojego zespołu Diego Carlos przez przypadek zderzył się z Tonym Chapronem sędziującym spotkanie, który w efekcie się przewrócił, a następnie zareagował bardzo zaskakująco - szybko wstał i kopnął piłkarza, po czym zdecydował się pokazać mu czerwoną kartkę.
Po meczu pojawiło się wiele głosów krytykujących zachowanie Chaprona.. - Nie chcę wierzyć, że zrobił to celowo. Otrzymałem kilkanaście wiadomości z całego świata i wszyscy pisali, że to jakiś żart - mówił Waldemar Kita, prezes Nantes.
Arbiter sam zdecydował się publicznie wytłumaczyć swoje zachowanie. - Kiedy zderzyłem się z Diego Carlosem, poczułem ostry ból w miejscu, w którym wcześniej miałem kontuzję. W okropnym odruchu wyciągnąłem nogę w kierunku zawodnika. To był niezdarny i niewłaściwy gest - powiedział.
Komentarz sędziego wywołał lawinę komentarzy kibiców i internautów:
45-latek już został zawieszony przez francuską federację. Na razie wiadomo tyle, że nie poprowadzi środowego meczu Angers SCO z ES Troyes w 21. kolejce Ligue 1. Następnie zostanie wezwany na przesłuchanie.